Przedstawiciele obu zawodów są członkami tego samego związku zawodowego czyli Związku Zawodowego Polityków i Dziennikarzy (pisałem o nim kiedyś), więc bronią jak życia własnych interesów. W obu przypadkach (polityków i dziennikarzy) najbardziej pożądanym, ale i najbardziej strzeżonym dobrem jest informacja, którą gra się tak, aby osiągnąć jak największe zyski. Jak trzeba, to się ja schowa, jak trzeba to się ją pokaże, a jak trzeba to się da zajwkę, że się taką informację posiada, albo może posiadać. Ot i cała tajemnica.
Szanowny Panie Marku
Przedstawiciele obu zawodów są członkami tego samego związku zawodowego czyli Związku Zawodowego Polityków i Dziennikarzy (pisałem o nim kiedyś), więc bronią jak życia własnych interesów. W obu przypadkach (polityków i dziennikarzy) najbardziej pożądanym, ale i najbardziej strzeżonym dobrem jest informacja, którą gra się tak, aby osiągnąć jak największe zyski. Jak trzeba, to się ja schowa, jak trzeba to się ją pokaże, a jak trzeba to się da zajwkę, że się taką informację posiada, albo może posiadać. Ot i cała tajemnica.
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 11.03.2008 - 11:28