Huczy mi trochę zmęczenie w głowie. Nie bardzo więc chwytam tekst mówiony. Rosyjski znam już raczej biernie. Jutro to znowu przesłucham.
Uderza jednak charakterystyczna dla rosyjskiego filmu wyrazistość postaci i jednoznaczna mowa ciała aktorów. Są w tym mistrzami.
Lubię rosyjską sztukę, lubię ich sposób bycia i lubię Moskali. Chociaż się im dziwię. Dlatego z przyjemnością to obejrzę i dziękuję za taką możliwość.
Yayco
Huczy mi trochę zmęczenie w głowie. Nie bardzo więc chwytam tekst mówiony. Rosyjski znam już raczej biernie. Jutro to znowu przesłucham.
Uderza jednak charakterystyczna dla rosyjskiego filmu wyrazistość postaci i jednoznaczna mowa ciała aktorów. Są w tym mistrzami.
Lubię rosyjską sztukę, lubię ich sposób bycia i lubię Moskali. Chociaż się im dziwię. Dlatego z przyjemnością to obejrzę i dziękuję za taką możliwość.
Stary -- 03.03.2008 - 19:56