Panie Docencie!

Panie Docencie!

Powiem Panu krótko: wzruszyłem się i wkurzyłem też. Wzruszyłem, bo staremu dzadowi zrobił Pan nie lada gratkę, przedstawiając go z wszystkimi nieuszkodzonymi ząbkami. Bardzo Panu dziękuję...
A wkurzyłem się, bo widzę, że bez Carla G. Junga ani rusz. Już mi się mózg zlasował, bo zaczynam widzieć i Starego Mędrca i Wielką Matkę w oddali, ba nawet Oko Boga widzę, że o Narodzinach Jaźni wspominać nie będę.
Bardzo Panu dziękuję, bardzo…


Kazirodcze więzi czyli perwersyjna lojalność By: AndrzejKleina (27 komentarzy) 2 marzec, 2008 - 10:31