szczególnie, a jak w Rzymie byłem, to tam były tyż świetne koty, ale bardziej wypasione wszystkie, w ruinach jakichś w środku miasta, Których nazwy nie pamiętam, w Palatinum, w Ogrodzie Pomarańczy, gdzie nawet historia o kocie zagryzionym przez psa do przeczytania była.
Cudowne, ten na skałkach
szczególnie, a jak w Rzymie byłem, to tam były tyż świetne koty, ale bardziej wypasione wszystkie, w ruinach jakichś w środku miasta, Których nazwy nie pamiętam, w Palatinum, w Ogrodzie Pomarańczy, gdzie nawet historia o kocie zagryzionym przez psa do przeczytania była.
Pzdr
grześ -- 26.02.2008 - 20:33