na fidelopodobny, to my mamy za kiepski tytoń, oraz niedobór rumu.
O klimacie i mulatkach, przez grzeczność, nie wspomnę.
Ale jak rozumiem, uważa Pan, że nie ma o czym gadać, bo tak czy inaczej utrzyma się ustrój gównopodobny? Na dodatek, w przyjemnym odcieniu gaciowym?
Panie Maxie,
na fidelopodobny, to my mamy za kiepski tytoń, oraz niedobór rumu.
O klimacie i mulatkach, przez grzeczność, nie wspomnę.
Ale jak rozumiem, uważa Pan, że nie ma o czym gadać, bo tak czy inaczej utrzyma się ustrój gównopodobny? Na dodatek, w przyjemnym odcieniu gaciowym?
yayco -- 22.02.2008 - 00:32