Wiesz, trochę smęcą. W końcu słusznie napisano w stopce: Wspólnie nagrali dwa krążki; lada dzień ukaże się trzeci i ostatni pod ich wspólnym szyldem, zatytułowany „Goodbye”. Łącznie wszystkie jej płyty sprzedały się w ponaddwumilionowym nakładzie. Stawia to Anitę Lipnicką w czołówce najpopularniejszych artystów w historii polskiej muzyki rozrywkowej.
Z drugiej strony, narzekania są źle skierowane. Ktoś tego chłamu słucha.
Zresztą, przecież Polska dopiero raczkuje po komunie. Przecież my nawet nie mamy konkretnego ustroju polit.
Nasze dzieci będą inne.
> Mad
Wiesz, trochę smęcą. W końcu słusznie napisano w stopce:
Wspólnie nagrali dwa krążki; lada dzień ukaże się trzeci i ostatni pod ich wspólnym szyldem, zatytułowany „Goodbye”. Łącznie wszystkie jej płyty sprzedały się w ponaddwumilionowym nakładzie. Stawia to Anitę Lipnicką w czołówce najpopularniejszych artystów w historii polskiej muzyki rozrywkowej.
Z drugiej strony, narzekania są źle skierowane. Ktoś tego chłamu słucha.
Zresztą, przecież Polska dopiero raczkuje po komunie. Przecież my nawet nie mamy konkretnego ustroju polit.
Nasze dzieci będą inne.
[ost. Dług na śniadanie]
Futrzak -- 16.02.2008 - 22:39