Ale UE i NATO nie zmusimy do wejścia w to. Oczywiście lepiej by było, gdyby to robił cały tzw. zachodni świat, ale jak nie chce?
To, czy nas wyruchają to zależy teraz od Sikorskiego. Jeśli postawią i będziemy mieć kontrolę na instalacją to jesteśmy do przodu. Plus kasa, dozbrojenie etc. ale to już bonusy.
To jest biznes, z zastrzeżeniem powyżej. Jeśli reszta nie chce, to cóż my? Przecież mamy inną sytuację. Tacy Niemcy nie muszą szukać ochrony, a my tak.
Zdecydowanie nie możemy dać się powiesić dla towarzystwa. Tzn. olać tarczę, tak jak olewają inne kraje UE. Oni sobie mogą na to pozwolić, a my zostaniemy z ręką w nocniku.
> Zenek
Ale UE i NATO nie zmusimy do wejścia w to. Oczywiście lepiej by było, gdyby to robił cały tzw. zachodni świat, ale jak nie chce?
To, czy nas wyruchają to zależy teraz od Sikorskiego. Jeśli postawią i będziemy mieć kontrolę na instalacją to jesteśmy do przodu. Plus kasa, dozbrojenie etc. ale to już bonusy.
To jest biznes, z zastrzeżeniem powyżej. Jeśli reszta nie chce, to cóż my? Przecież mamy inną sytuację. Tacy Niemcy nie muszą szukać ochrony, a my tak.
Zdecydowanie nie możemy dać się powiesić dla towarzystwa. Tzn. olać tarczę, tak jak olewają inne kraje UE. Oni sobie mogą na to pozwolić, a my zostaniemy z ręką w nocniku.
pzdr
[ost. Czekam na TK]
Futrzak -- 09.02.2008 - 19:07