powiedzmy sobie szczerze – jedzenie smakuje tak jak je podano, jadasz w podlej knajpie -coz dziwnego ze nie smakuje.
Taka knajpe odstwia ostatnio redaktor Warzecha, gdzie podaje sie -rzuceniem na stol zarcia przez aroganckiego i butnego kelnera. O powstaniach pisano na salonie tysiace postow, dyskutowano, roztrzasano – ale w koncu nikt nie posluzyl sie slowami UBLIZACJACYMI, nie samym czytelnikom, ale ludziom, ktorzy oddali swoje zycie za sprawe. Czy ona byla sluszna czy nie, zycie oddano i nie ma innego na swiecie narodu, oprocz nas, gdzie slowami GLUPOTA, czy DURNOTA – odwazonoby sie okreslic zryw wyzwolenczy, chociazby z szacunka dla samych siebie. Zaiste w calym moim dlugim zyciu nie przeczytalam takiego paszkwilu na historie jakiegos kraju, jak na to pozwolil sobie redaktor. Wolno mu, mamy demokracje, ma prawo pisac, ale nie ma prawa obrazac, jak chociazby w swoim ostatnim poscie, gdzie ubliza postujacym od gnojkow, chlystkow, odwaza sie publicznie grozic morodobiciem, jak w podlej knajpie, w ktorej serwuje Warzecha swoje produkty.
moje trzy grosze o magii
o genetycznym antypatriocie
powiedzmy sobie szczerze – jedzenie smakuje tak jak je podano, jadasz w podlej knajpie -coz dziwnego ze nie smakuje.
Taka knajpe odstwia ostatnio redaktor Warzecha, gdzie podaje sie -rzuceniem na stol zarcia przez aroganckiego i butnego kelnera. O powstaniach pisano na salonie tysiace postow, dyskutowano, roztrzasano – ale w koncu nikt nie posluzyl sie slowami UBLIZACJACYMI, nie samym czytelnikom, ale ludziom, ktorzy oddali swoje zycie za sprawe. Czy ona byla sluszna czy nie, zycie oddano i nie ma innego na swiecie narodu, oprocz nas, gdzie slowami GLUPOTA, czy DURNOTA – odwazonoby sie okreslic zryw wyzwolenczy, chociazby z szacunka dla samych siebie. Zaiste w calym moim dlugim zyciu nie przeczytalam takiego paszkwilu na historie jakiegos kraju, jak na to pozwolil sobie redaktor. Wolno mu, mamy demokracje, ma prawo pisac, ale nie ma prawa obrazac, jak chociazby w swoim ostatnim poscie, gdzie ubliza postujacym od gnojkow, chlystkow, odwaza sie publicznie grozic morodobiciem, jak w podlej knajpie, w ktorej serwuje Warzecha swoje produkty.
Smacznego!
mara
matrioszka25 -- 27.01.2008 - 23:56