Tylko, że co innego drzeć łacha gdy się jest samemu w salonie i jedzie cię za to masa prawiczków, a co innego gdy wpada prawiczek do twojego salonu (nomen omen) a ty go wyśmiewasz z kilkoma kumplami.
To tylko kopanie słabszego takie kpiny, ja tego nie kupuje, bo to za łatwe, takie czyste sekciarstwo.
No i tylko robi się wiochę tekstowisku, miejscu gdzie Mad dog znalazł magię, czarnoksiężnika z Oz i dupeczkę dla grzesia
Jutro Jarecki będę wyzywał na pojedynek, izbę sprzątnij i myszy wygoń
mad dog
Tylko, że co innego drzeć łacha gdy się jest samemu w salonie i jedzie cię za to masa prawiczków, a co innego gdy wpada prawiczek do twojego salonu (nomen omen) a ty go wyśmiewasz z kilkoma kumplami.
To tylko kopanie słabszego takie kpiny, ja tego nie kupuje, bo to za łatwe, takie czyste sekciarstwo.
No i tylko robi się wiochę tekstowisku, miejscu gdzie Mad dog znalazł magię, czarnoksiężnika z Oz i dupeczkę dla grzesia
Jutro Jarecki będę wyzywał na pojedynek, izbę sprzątnij i myszy wygoń
galopujący major -- 27.01.2008 - 21:23