Buu. Raz pani zadzwoniła, ale przy wstępnej selekcji (wiek, wykształcenie, płeć) stwierdziła, że nie pasuję, bo w tym przedziale głosy wypytane. Ech, jak pech, to pech.
Mnie nigdy o nic nie pytają :(
Buu. Raz pani zadzwoniła, ale przy wstępnej selekcji (wiek, wykształcenie, płeć) stwierdziła, że nie pasuję, bo w tym przedziale głosy wypytane.
Agnieszka -- 18.01.2008 - 13:36Ech, jak pech, to pech.