Panie Jacku!

Panie Jacku!

Pominąłem! Zeusie Broń żebym ja się za paliwodzenie brał. Mnie z nazwiska wynika “mały”, to ja co najwyżej za “konusowienie” się biorę. A przy okazji, to ja Panu powiem, że martwię się, bo w czwartki nie tylko myślę, ale i się martwię. Więc się martwię, że nasi koledzy z salonu wklejają te same notki co i tam. To dobrze nie wróży. Ale, ponieważ ja się na ogół mylę, to pewno teraz też.
Pozdrawiam…


Zapłodnił mnie Igła By: AndrzejKleina (14 komentarzy) 10 styczeń, 2008 - 19:15