Jestem odwiecznym wiernym czytelnikiem Rzepy.
Odwiecznym oznacza u mnie, że po chwilowym błysku Życia Wołka jako nadziei na poważny dziennik prawicowy, pozostała dla mnie jedynie Rzepa.
Dziennik jednak zbyt płytko.
Ale jeśli Rzepa ma być anty-Wyborczą, to faktycznie papierowe gazety zacznę omijać łukiem. No, może prócz Europy w łykendowym Dzienniku.
Co racja to racja
Jestem odwiecznym wiernym czytelnikiem Rzepy.
Odwiecznym oznacza u mnie, że po chwilowym błysku Życia Wołka jako nadziei na poważny dziennik prawicowy, pozostała dla mnie jedynie Rzepa.
Dziennik jednak zbyt płytko.
Ale jeśli Rzepa ma być anty-Wyborczą, to faktycznie papierowe gazety zacznę omijać łukiem. No, może prócz Europy w łykendowym Dzienniku.
odys: W drodze
odys -- 02.01.2008 - 19:38