Sajonaro Szanowny!

Sajonaro Szanowny!

Pisząc o “hochsztaplerce” odnosi się Pan do “Kodu Biblii” Michaela Drosnina? Ale przecież on nie mieni się odkrywcą “Kodu”. Wyraźnie mówi, że jest nim dr Eli Rips, matematyk zresztą (o ile mnie nędzna pamięć nie zwodzi), specjalista od teorii grup (i znowy włazi z buciorami ta cholerna fizyka kwantowa:). A tego z kolei “sprawdzali” rabini, fizycy i koledzy po fachu – matematycy z kilku uniwersytetów.
Kolejną ważną informacją jest to, że analizie matematycznej zostały poddane tylko i wyłącznie starotestamentowe teksty zachowane w języku hebrajskim – Pięcioksiąg. Nie ma tu więc mowy o tłumaczeniu z aramejskiego, na grecki, łacinę, itd., jak w przypadku tekstów Nowego Testamentu, Przecież to litery hebrajskie mają swoje odpowiedniki w cyfrach, przyporządkowanych im jeszcze przez kabalistów. No i jak tu nie “liczyć”?
Ważne jest również to, że Drosnin wielokrotnie podkreśla, że jest tylko dziennikarzem i to na dodatek niewierzącym. Jeśli więc odfiltrujemy tabloidowy smaczek i sensację zostanie nam matematyczna esencja, w której i tak się gubimy mając mózgi ukierunkowane na linearny i przyczynowo-skutkowy odbiór świata i Boga, kim/czymkolwiek by On nie był.


Rodowód Jezusa z matematyką w tle By: sajonara (7 komentarzy) 25 grudzień, 2007 - 14:13