Czyzbym była w błedzie dostrzegając u Szanownego Referenta bliskie konotacje z niejakim Sakiewiczem? Te martyrologiczne ciągoty wydają mi się mocno podejrzane.
>Referencie
Czyzbym była w błedzie dostrzegając u Szanownego Referenta bliskie konotacje z niejakim Sakiewiczem? Te martyrologiczne ciągoty wydają mi się mocno podejrzane.
Delilah -- 18.12.2007 - 20:26