-Okrągły_ polityk wg mnie to taki człowiek,co nie ma klapek na oczach.
Ma te oczy wszędzie,naokoło.To po pierwsze po drugie ma być człowiekiem słuchającym ludzi,bez względu na ich światopogląd,status społeczny,czy wyznanie.
Po trzecie powinien być obiektywny,prawy i kochać ludzi.
Pochwalić Kaczora na tym blogu to odwaga, bohaterstwo nieledwie…
Tak jak w Siedmiu Wspaniałych, podnoszę 2 palce. Delilo, jest już nas dwoje!
Tu się w klawiaturę ugryzłem, bo z moim postem na sztyropianie jest to niezgodne – toż ja tej dzielnej kobiecie przytakuję, a ona tego wyraźnie nie szanuje.
Tak źle i tak niedobrze. Zaczynam rozumieć Grzesia…
chiba to Pańskie pierwsze odwiedziny na moim blogu i od razu mnie Pan pod górkę robisz,co uważam za gruby przekret.
Nie wiem jakie stosunki Pana z Panią Delilah łączą,że mnie wspólnie i w porozumieniu zdołować chcecie.
Oczekuję bardzo wyraźnego wytłumaczenia.
Mogę troszkie Wam pomóc,że tyż podobuje mi się odsunięcie z letka Edgara od koryta głównego,ale to nie powód żaden by peany tu wypisywać o prezesie,co to ostatnio za gajowego robi.
Obawiam się tylko,że być może obdarzyłeś mnie nim zbyt pochopnie,bo zwykle atakuję biednego JarKacza z impetem rozjuszonej harpii. No ale każdy zasługuje na swój dzień dobroci, zresztą bardzo chętnie zamieniłabym ten dzień na dłuższy okres, gdyby tylko Jareczek dał mi do tego jakieś powody.
A propos-co masz na myśli pisząc o rozumieniu grzesia?
Najsampierw to Pana serdecznie przepraszam, że bez przywitania kłapać zacząłem, ale takie wzruszenie mną owładnęło po przeczytaniu wpisu pani Delilah, że stosowną część rozumu na chwilę straciłem.
A to dlatego że jakiekolwiek dobre słowo pod adresem rzeczonego prezesa jest na tym pastwisku dobrem szczególnie deficytowym; co gorsza, znacząca większość koleżeństwa uważa to za oczywistą oczywistość.
Prezes i jego ferajna w poprzednich wyborach dostali mój głos, z powodów, które pewnie wkrótce opiszę oddzielnie. W ostatnich wyborach, nie pytając mnie o zdanie, odstąpili go (mój głos, znaczy się) Donaldystom i tego im do dziś wybaczyć nie mogę.
Ale ciągnie wilka do lasu i gdy ktoś gajowego choć ciut ciut pochwali, wilk się cieszy, ogonem macha i kły chwilowo chowa…
“Okrągły_ polityk wg mnie to taki człowiek,co nie ma klapek na oczach.
Ma te oczy wszędzie,naokoło.To po pierwsze po drugie ma być człowiekiem słuchającym ludzi,bez względu na ich światopogląd,status społeczny,czy wyznanie.
Po trzecie powinien być obiektywny,prawy i kochać ludzi.”
I Ty uważasz, że te wszystkie cechy posiada Tuskoidalny????
Jezus czy Ty inaczej patrzysz niż ja, bo ja widzę tylko gościa co zagryza zęby, pysk ma wredny, a o miłości do ludzi…e szkoda gadać.
I Ty uważasz, że te wszystkie cechy posiada Tuskoidalny????
Jezus czy Ty inaczej patrzysz niż ja, bo ja widzę tylko gościa co zagryza zęby, pysk ma wredny, a o miłości do ludzi…e szkoda gadać.
Ty uważasz, że te wszystkie cechy posiada Kaczopodobny????
Jezus czy Ty inaczej patrzysz niż ja, bo ja widzę tylko gościa co zagryza zęby, pysk ma wredny, a o miłości do ludzi…e szkoda gadać.
———————————————-
Dokąd to prowadzi?
Tak sobie tylko… a Muzom, przerobiłam.
wystarczy teraz odhaczyć cytat i te dwa głosy dokładnie oddają charakter debaty politycznej w Polsce. Tylko że takie same wartości z przeciwstawnymi znakami dają w sumie ZERO.
Magio:
A czy ja choć raz napisałam coś, co by wskazywało na to, że Braci K. uwielbiam?
Ja tylko piszę, że takich mamy polityków, że przykro patrzeć.
I to nie chodzi o ich walory zewnętrzne.
A jak to mówią, wybierając mniejsze zło, wolę Braci K., niż plastiki platfusowe.
Zenek, dalej mi nie odpowiedziałeś, gdzie widziałeś miłość Tuska do ludzi, bo ja patrzę się i parzę i za cholerę nic nie widzę.:P
nie musisz pisać wystarczy, że posługujesz się takimi zbitkami, jak:
“plastiki platfusowe”.
Równie dobrze w swoim wpisie pt. “przeróbka” mogłabym wstawić “korwinoandroidy”. Wydźwięk ten sam. O to Ci chodzi?
Dziękuję, ja postoję.
bo deprecha drobna mnie dopadła po notce z wykrzyknikami co ją Nicpoń postawił. Znikła zaraz tajemniczo, ale fakt się ostał. I mnie to szczerze zmartwiło.
A nazywaj sobie korwinowców jak chcesz, mnie to ani ziębi ani parzy.
Czy nie zwróciłaś jeszcze uwagi na to, że tak naprawdę w tej dziwiętnastoletniej karierze nasz kraj nie dochował się prawdziwych polityków, tylko albo plastki, albo szaleniec, że o tępych gębach już nie wspomnę.
A tak poza tym, to mi się już nawet stać odechciało.:D
komentarze
jarosław
pewnie nawet kucać nie musiał :)
“Nie ma Boga, jest motór.”
Docent Stopczyk -- 27.02.2008 - 15:24A ja ostanio poczułam do Jarka sympatię
Choćby za to że pogonił Gosia razem z jego obrażającym kobiety raportem.
Przypuszczam że moja sympatia jest chwilowa, bo Jaruś z pewnością za moment wymysli coś, co go znów pogrąży, ale tym razem niech ma!
Delilah -- 27.02.2008 - 15:39Jak zobaczyłem
ten rysunek to nie mogłem się oprzeć potrzebie pokazania go na TXT,bo dziennik Polska jest mało popularny.
Trzeba przyznać,że J.Bohdanowicz ma wyostrzony ołówek.Ileż słów trzeba by napisać,aby oddać wiernie sprawę ołówkiem wyrysowaną.
Zenek -- 27.02.2008 - 15:41Delilah
Ty mnie tu na sympatię do Jarka nie bierz.
On jest demagog,a to w moim oczach już czyni go przegranym na całej linii.
Polityk,dobry polityk musi być okrągły w gadce i czynach.
Zenek -- 27.02.2008 - 15:51>zenek
ale Jarkacz jest okrągły … na gębie :)
“Nie ma Boga, jest motór.”
Docent Stopczyk -- 27.02.2008 - 16:06Docencie
to opuchlina głodowa!
Jarkacz to biedak,jego kot to może i wypasiony,ale on przecież nic nie ma nawet telefonu komórkowego;tak dzisiaj powiedział.
Trza jakąś zrzutę dla biedaczyny zorganizować.
Zenek -- 27.02.2008 - 16:10>zenku
musi sprzedał już swój zegarek z reklamą żywca na łiskas dla kotka …
“Nie ma Boga, jest motór.”
Docent Stopczyk -- 27.02.2008 - 16:20Zenek
A Tusk jest, jak to określiłeś:
“Polityk,dobry polityk musi być okrągły w gadce i czynach.”
Toż to plastik jak dla mnie.
Ech co za kraj i co za politycy.;P
Alga -- 27.02.2008 - 16:34Iwonko Miła
nie pogniewaj się za moją poufałość.
-Okrągły_ polityk wg mnie to taki człowiek,co nie ma klapek na oczach.
Ma te oczy wszędzie,naokoło.To po pierwsze po drugie ma być człowiekiem słuchającym ludzi,bez względu na ich światopogląd,status społeczny,czy wyznanie.
Po trzecie powinien być obiektywny,prawy i kochać ludzi.
Pozdrawiam
Zenek -- 27.02.2008 - 16:44Delilah rulez!!!!
Pochwalić Kaczora na tym blogu to odwaga, bohaterstwo nieledwie…
Tak jak w Siedmiu Wspaniałych, podnoszę 2 palce. Delilo, jest już nas dwoje!
Tu się w klawiaturę ugryzłem, bo z moim postem na sztyropianie jest to niezgodne – toż ja tej dzielnej kobiecie przytakuję, a ona tego wyraźnie nie szanuje.
Tak źle i tak niedobrze. Zaczynam rozumieć Grzesia…
merlot kwa-kwa
merlot -- 27.02.2008 - 17:19Szanowny Panie Merlocie
chiba to Pańskie pierwsze odwiedziny na moim blogu i od razu mnie Pan pod górkę robisz,co uważam za gruby przekret.
Nie wiem jakie stosunki Pana z Panią Delilah łączą,że mnie wspólnie i w porozumieniu zdołować chcecie.
Oczekuję bardzo wyraźnego wytłumaczenia.
Mogę troszkie Wam pomóc,że tyż podobuje mi się odsunięcie z letka Edgara od koryta głównego,ale to nie powód żaden by peany tu wypisywać o prezesie,co to ostatnio za gajowego robi.
Pozdrawiam
Zenek -- 27.02.2008 - 18:14Drogi Merlocie
Bardzo Ci jestem wdzięczna za poparcie,naprawdę:)
Obawiam się tylko,że być może obdarzyłeś mnie nim zbyt pochopnie,bo zwykle atakuję biednego JarKacza z impetem rozjuszonej harpii. No ale każdy zasługuje na swój dzień dobroci, zresztą bardzo chętnie zamieniłabym ten dzień na dłuższy okres, gdyby tylko Jareczek dał mi do tego jakieś powody.
A propos-co masz na myśli pisząc o rozumieniu grzesia?
Delilah -- 27.02.2008 - 18:34Grześ się odzywa,
nie rozumiem też o co chodzi z tym rozumieniem.
pzdr
A w ogóle o co chodzi, bo nie czytałem komentarzy zbyt szczegółówo:)
grześ -- 27.02.2008 - 18:37Wielmożny Panie XIXZenku
Najsampierw to Pana serdecznie przepraszam, że bez przywitania kłapać zacząłem, ale takie wzruszenie mną owładnęło po przeczytaniu wpisu pani Delilah, że stosowną część rozumu na chwilę straciłem.
A to dlatego że jakiekolwiek dobre słowo pod adresem rzeczonego prezesa jest na tym pastwisku dobrem szczególnie deficytowym; co gorsza, znacząca większość koleżeństwa uważa to za oczywistą oczywistość.
Prezes i jego ferajna w poprzednich wyborach dostali mój głos, z powodów, które pewnie wkrótce opiszę oddzielnie. W ostatnich wyborach, nie pytając mnie o zdanie, odstąpili go (mój głos, znaczy się) Donaldystom i tego im do dziś wybaczyć nie mogę.
Ale ciągnie wilka do lasu i gdy ktoś gajowego choć ciut ciut pochwali, wilk się cieszy, ogonem macha i kły chwilowo chowa…
Pozdrawiam serdecznie
merlot
merlot -- 27.02.2008 - 19:02Magio - w kwestii Grzesia
Mam na myśli taką sympatyczną nieśmiałość i gotowość do wycofywania się różnych piaskownic.
Chociaż podejrzewam, że tak jak tutaj wszyscy, Grześ tylko styl i formę cyzeluje;-)
merlot
merlot -- 27.02.2008 - 19:08Szanowny Merlocie
nie kryguj się Pan,bo ja Pana na innych blogach czytałem i cieszę się,że Pan mnie nie ominąłeś i swoje zdanie wyrażasz!
Z WSP Delilah to dziwić się nie mam czemu,żeś Pan zauroczon.Normalne u dorosłego mężczyzny.
W każdym bądź razie witam Pana z ramionami otwartymi,po polsku;gość w dom Bóg w dom!
Pozdrawiam
Zenek -- 27.02.2008 - 19:20Dziwna sprawa....
Zadałam drogiemu Merlotowi pytanie, a on odpowiedział Magii, ktorej tutaj nie ma.
A powiadają, że to kobiety są skomplikowane….
Delilah -- 27.02.2008 - 19:22To nie Freud
tylko skleroza.
Magii to dopiero mam zamiar odpowiedzieć i to gdzie indziej:-)
merlot -- 27.02.2008 - 19:29cabernetmerlotWszystko jasne
na WSP Merlota działa nie tylko wino typu merlot,ale Magia Delilah.
Pozdrawiam Was sympatycznie szanowni dowcipasy!
Zenek -- 27.02.2008 - 19:33Zenek
“Okrągły_ polityk wg mnie to taki człowiek,co nie ma klapek na oczach.
Ma te oczy wszędzie,naokoło.To po pierwsze po drugie ma być człowiekiem słuchającym ludzi,bez względu na ich światopogląd,status społeczny,czy wyznanie.
Po trzecie powinien być obiektywny,prawy i kochać ludzi.”
I Ty uważasz, że te wszystkie cechy posiada Tuskoidalny????
Jezus czy Ty inaczej patrzysz niż ja, bo ja widzę tylko gościa co zagryza zęby, pysk ma wredny, a o miłości do ludzi…e szkoda gadać.
Pozdrawiam.:D
Alga -- 27.02.2008 - 19:33Kocham Iwonę
anonimowy wielbiciel
merlot -- 27.02.2008 - 19:36Mała przeróbka
I Ty uważasz, że te wszystkie cechy posiada Tuskoidalny????
Jezus czy Ty inaczej patrzysz niż ja, bo ja widzę tylko gościa co zagryza zęby, pysk ma wredny, a o miłości do ludzi…e szkoda gadać.
Ty uważasz, że te wszystkie cechy posiada Kaczopodobny????
Jezus czy Ty inaczej patrzysz niż ja, bo ja widzę tylko gościa co zagryza zęby, pysk ma wredny, a o miłości do ludzi…e szkoda gadać.
Magia -- 27.02.2008 - 19:42———————————————-
Dokąd to prowadzi?
Tak sobie tylko… a Muzom, przerobiłam.
Magio
wystarczy teraz odhaczyć cytat i te dwa głosy dokładnie oddają charakter debaty politycznej w Polsce. Tylko że takie same wartości z przeciwstawnymi znakami dają w sumie ZERO.
merlot
merlot -- 27.02.2008 - 19:47O, jest i Magia
W dodatku bojowo nastawiona:)
Delilah -- 27.02.2008 - 19:57Bardzo słusznie, wygadywanie o wrednych pyskach kogokolwiek to nie jest najlepszy sposób argumentacji.
Delilah i Merlot
Delilah,
taki sposób prowadzenia rozmowy prowadzi donikąd. A ja zmęczona jestem pyskówkami.
Merlot,
Pan chyba odgrażałeś się, że gdzie indziej zamierzasz mi odpowiedzieć. I co?
Pozdrowienia dla WSPP :)
Magia -- 27.02.2008 - 20:14Witajcie Szanowne Panie
bardzom rad,że mogę Was gościć!
Magio dołóż WSP Merlotowi,bo mnie drzaźnił.Potrafił taką fotkę wkleić,że szlag jaśnisty mnie trafił.
Zrobił to z premedytacją na stricte politycznym blogu WSP RRK.
Pozdrawiam Was serdecznie
Zenek -- 27.02.2008 - 20:19Merlocie, Magio i Zenku.
Merlot:
Anonimowy?:P
Magio:
A czy ja choć raz napisałam coś, co by wskazywało na to, że Braci K. uwielbiam?
Ja tylko piszę, że takich mamy polityków, że przykro patrzeć.
I to nie chodzi o ich walory zewnętrzne.
A jak to mówią, wybierając mniejsze zło, wolę Braci K., niż plastiki platfusowe.
Zenek, dalej mi nie odpowiedziałeś, gdzie widziałeś miłość Tuska do ludzi, bo ja patrzę się i parzę i za cholerę nic nie widzę.:P
Pozdrawiam wszystkich dyskutujących.:D
Alga -- 27.02.2008 - 20:31Algo
nie musisz pisać wystarczy, że posługujesz się takimi zbitkami, jak:
Magia -- 27.02.2008 - 20:46“plastiki platfusowe”.
Równie dobrze w swoim wpisie pt. “przeróbka” mogłabym wstawić “korwinoandroidy”. Wydźwięk ten sam. O to Ci chodzi?
Dziękuję, ja postoję.
Magio - chwilowo tylko tu
bo deprecha drobna mnie dopadła po notce z wykrzyknikami co ją Nicpoń postawił. Znikła zaraz tajemniczo, ale fakt się ostał. I mnie to szczerze zmartwiło.
Zdążyłem się już do człowieka przyzwyczaić.
merlot
merlot -- 27.02.2008 - 20:55Magio
A nazywaj sobie korwinowców jak chcesz, mnie to ani ziębi ani parzy.
Czy nie zwróciłaś jeszcze uwagi na to, że tak naprawdę w tej dziwiętnastoletniej karierze nasz kraj nie dochował się prawdziwych polityków, tylko albo plastki, albo szaleniec, że o tępych gębach już nie wspomnę.
A tak poza tym, to mi się już nawet stać odechciało.:D
Alga -- 27.02.2008 - 21:24