Witam,
po dłuższej przerwie ruszam ponownie z Sondażownią.
W stosunku do poprzedniej wersji systemu nastąpiła dosyć poważna, choć mam wrażenie ciekawa zmiana metodologiczna polegająca na tym, ze wyniki sondy będą widoczne dopiero po jej zakończeniu.
Chodzi przede wszystkim o zminimalizowanie wpływu oddanych już głosów na nowe. Taka sonda ma mierzyć pewien stan na ile się da a nie na niego w jakikolwiek sposób wpływać. Prezentacja wyników dopiero po zakończeniu sondy w dużym stopniu taki ewentualny wpływ eliminuje.
Czas trwania sondy zakładam początkowo na 48 godzin – jednak może to być okres od jednej do nieograniczonej ilości godzin.
PS – nie wiem jak się te nowe sondy tutaj przyjmą i w ogóle, ale zobaczymy… ;-)
PS2 – jeszcze jedna rzecz istotna. Pomysł dotyczący wyników, a konkretnie ich pokazywania dopiero po zakończeniu ankiety wyszedł stąd.
komentarze
-
Oddaję głos na Komorowskiego, bo ma chody na Jamajce.
——————————
referent Bulzacki -- 02.02.2010 - 15:35r e f e r a t | Pátio 35
w kwestii formalnej
1. Donald Tusk nie kandyduje
2. Jerzy Buzek też nie
3. wg Tuska, jedyne możliwe kandydatury to Komorowski lub Sikorski
dziękuje za uwagę
MAW -- 02.02.2010 - 16:53Dużo się ostatnio mówi
...o Jaruzelskim, ale to by chyba była przesada. Oddaję głos na Komorowskiego z powodu takiego, ze kiedyś dmuchał w sejmie europejski balon.
Wspólny blog I & J
Jacek Jarecki -- 02.02.2010 - 17:32MAW
Dopóki nie ma oficjalnego kandydata moze się wszystko zdarzyć.
Cud albo inny kataklizm na przykład.
Więc formalnie oni też mogą w ostatecznym rozrachunku uzyskać poparcie.
A w ogóle Sikorski też podobno wyklucza swój udział w tych wyborach ;P…
pzdr
SONDAŻOWNIA -- 02.02.2010 - 18:08Chyba Komorowski, ale w sumie jest mi to ganz egal,
z tej całej palety to chyba Buzek najlepszy by był.
Względnie Cimoszewicz, ale raczej nie jest to kandydat dla PO.
A w ogóle witam szanowną Sondażownię:)
grześ -- 02.02.2010 - 18:47Pan Grześ
jako mało zorientowany, bo przecież głupi, biedny i nudny…
Igła -- 02.02.2010 - 21:07E tam biedny:)
właśnie przed chwilą skończyłem teksty, za które całe 130 zeta zarobię:)
Choć wziąwszy pod uwagę, że siedziałem nad nimi ze 2 dni i wyczerpało mnie to psychicznie, to słabe osiągniecie w sumie.
Zresztą wszystko mnie wyczerpuje, ja chcę wakacje:)
Albo chociaż następny piątek już...
Pozdrawiam z bólem głowy, chaosem myśli, wkurwieniem na świat&ludzi i zaspaniem w dodatku, a jeszcze muszę wydrukować se 20 stron słownika, który musże umieć na sobote i przetłumaczyć jakies pierdoły o projekcie praktyk w Niemczech dla uczniów klas TB i TRW:)
Masakra…
grześ -- 02.02.2010 - 21:24Nie narzekaj,
mi zwykle płacili 120, a właśnie sobie uświadomiłam, że zajebiście chętnie bym do takiego pisania wróciła… Muszę zagadać z Naczelnym.
Jacek – sorry, że u ciebie, do Sondażowni nie zamierzam się przypieprzać. Chcesz, to ciachaj ;-)
Sondażownio szanowna, straszne sorry
s powodu spamowania mojego:)
W ogóle to ja będę miał do ciebie, a właściwie twojego drugiego wcielenia sprawę, ale to jak odzyskam równowagę psychiczną i czas:)
Pozdrówka.
grześ -- 02.02.2010 - 21:27nie ma Palikota - nie głosuję!
Śnieg. Deszcz. Psy osaczają. Rozpoznaję niektóre z nich
Docent Stopczyk -- 02.02.2010 - 21:28"przed chwilą skończyłem teksty, za które całe 130 zeta zarobię"
to są teksty na etykietki do szamponu? ... jakoś nisko się cenisz :D
Śnieg. Deszcz. Psy osaczają. Rozpoznaję niektóre z nich
Docent Stopczyk -- 02.02.2010 - 21:30Eeeee, ja piszę tylko dla was
czyli dla TXT , za pisanie mi nie płacą. (jeszcze czepiają się, ze piszacy nie płacą:))
Za to na Saloniku blogerom, he, he, płacą...
Na szczęście mnie tam nie ma.
To za tłumaczenia kasa.
Ogólnie nie jest źle, 200 zeta wpadło dodatkowo właściwie (bo jeszcze tam jakieś pierdoły z dojcza na polski) i zupełnie się tego zlecenia nie spodziewałem:)
grześ -- 02.02.2010 - 21:30No co ty chcesz,
wbrew pozorom tłumaczenie to wcale nie jest jakiś bardzo dochodowy biznes, sprawdźcie se ile średnio kosztuje strona tłumaczenia.
Zresztą niewiele tego było, jak wskazuje liczba zarobionej kasy przez emnie, acz to że niewiele nie znaczy, że łatwo:)
grześ -- 02.02.2010 - 21:33A może Lech Wałęsa?
Jako ten kandydat:)
grześ -- 02.02.2010 - 21:33Wałęsa? przechodzony
a może Gwiazdowie? w pakiecie, podwójnie
Śnieg. Deszcz. Psy osaczają. Rozpoznaję niektóre z nich
Docent Stopczyk -- 02.02.2010 - 21:34Pan Grześ
nie dość, że biedy to i gupi, co jak wiadomo z powodu, że biedny.
No ale że inni?
Toć napisałem tylko, że mam podobny pogląd jak pan Grześ, że to Buzek będzie.
Nooo..
O co się Sondażownia zapytała.
Igła -- 02.02.2010 - 21:34Panie Igło, swoją droga ciekawe jest to,
że Buzek, który chyba był kiedyś najbardziej krytykowanym politykiem, jeżdżono po nim totalnie, piosenki śpiewano w stylu tej:
i w ogóle, excuse me le mot (kurwa, ale ja pitolę) traktowano trochę jak jełopa, a teraz jakoś media go uważają za męża stanu i w ogóle wybitnego profesora/polityka i prawie że nadzieję największą dla Polski:) itd
Choć kandydaci i i oczekiwania są różne, w Poranku Tokowym ktoś trochę chyba z żalem gadał, że gdyby nie “Biją mnie Niemcy” i Isabel, to i Rokita i Marcinkiewicz by jakąś role w tej rozgrywce mogli odgrywać.
Na szczęście (szczególnie cieszy mnie nieistnienie Marcinkiewicza) nie odgrywają.
A może jak Eumenes w S24 proponował, prawybory PO winna zaorganizować.
grześ -- 02.02.2010 - 21:40Panie Grzesiu
pomijając wszystko inne a szczególnie media, czyli różne Wrońskie, Lisy, RAZ-y i inne skórwione jednostki etc,etc….
Tooo..
To Buzek potrafi grać w zespole, potrafi podporządkować swoje ambicje grze na innych, potrafi przegrać jeżeli uzna, że może i potrafi grać o sprawy ważne, poświęcając swoją krótkoterminową przegraną.
I jest lojalny.
Więc jeżeli jest umówiony z Tuskiem, to tej umowy dotrzyma.
Igła -- 02.02.2010 - 21:51Sikorski takiej umowy by nie dotrzymał, bo jest zbyt ambitny, i to go zżera.
A Komorowski jest zbyt mały aby w ogóle mu taką umowę Tusk zaproponował.
MAŁA UWAGA
Doszedłem do wniosku, ze 48h, to za długo – tym samym zmieniam czas tej sondy i pewnie też innych do 24 h.
pozdrawiam
SONDAŻOWNIA -- 03.02.2010 - 11:29Buzek?
O tak!
Równie dobry, jak Andrzej “Bilderberg” Olechowski (kopyrajty Freemana).
Wszystko zrobią, byleby tylko przełożeni byli zadowoleni.
Ameby z cysterną wazeliny.
Nie ma to jak dobry wślizg.
Sznur! Sznur! Szybko – sznur!...
Magia -- 03.02.2010 - 11:46(dla mnie)
Grzesiu
Jak masz jakiś temat to dawaj.
Jestem na GG czy jak tam Ci pasuje ;-)
pzdr
SONDAŻOWNIA -- 03.02.2010 - 13:49