songblog: Ecuador

Dokonaliśmy wymiany barterowej z Ameryka Łacińską. Oni nam odsprzedali przeciętnego piłkarza jakich setki na plażach Rio. My im zaangażowanego dziennikarza patriotę-idiotę jakich dziesiątki choćby w blogosferze.

Piłkarsko-ekwadorska pieśń. Tym razem tłumaczenie z hiszpańskiego którego poza caramba i cojones nie znam.

Sash – Ecuador

Dame tu mano ______________ dalej tumanie
y venga conmigo ____________ nie pękaj brachu
Vamonos al viaje para _________ na pohybel gejowskim parom
buscarlos sonidos magicos _____ i magikom z jewropy
?de Ecuador! _______________do Ekwadoru
?Ecuador! __________________ Ekwador
?Escuchame! _______________ przyjmuje
Vamonos al viaje para _________ na pohybel gejowskim parom
buscarlos los sonidos magicos _____ i magikom ze zgniłej jewropy
?Ecuador! __________________ Ekwador
?Escuchame! _______________ przyjmuje
?Ahora si! _________________ wariatów też

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

drugi tekst

i znowu o gejach:)

ale podobno WC nie autoryzował i się z M.Karnowskim przepycha:)

No, co nie zminia faktu że ma fajny program, taki inny , z tym że wczoraj lekko odleciał wychwalajac Pinocheta, jak to tam fajnie w Hargentinie było za jego rządów.

Było fajnie , ale było też niefajnie – to tym niefajnie jakoś mu umknęło
Prezes , Traktor, Redaktor


o gejach??

o jajko nie zauważyłem. Pewniem krypto homofob, a może nawet bez tego fob.


No ładne, ale pierwsze

z tym songiem Immortals lepsze było.
A o gejach w poprzednim tekscie miałes fajną frazę: ,,nie ma dla nas miejsca w świecie pedalskiej miłości”.
tak przynajmniej pamiętam, znaczy pamietam, bo przed kilkoma minutami sprawdziłem.


Ja bym temu Ekwadorowi

dopłacił jeszcze i podstawił wagony do zabrania Korwina i jego oszalałej kompani.
I paru Prawdziwych Polaków na dokładkę w promocji.
Igła


Wiadomo, że Ecuador nie umywa się do Immortals

ja tam Cejrowskiego nawet lubię, ale w kwestiach światopoglądowych to zachowuje sie jak kretyn


i niech jeszcze

Kobylański zabierze do siebie sowieckie bydło od Rydzyka

“Kto pyta wielbłądzi”


Oby...

wiecej takich transferów.


Panowie!

Ta tolerancja to z was aż tryska! Kurtka, nigdy bym się nie spodziewał, że macie jej aż tyle…

Pozdrawiam


a czy ktoś deklarował tolerancję?

i o jaką tolerancję się panu rozchodzi?


Panie Sajonaro!

Właśnie nie wiem skąd mi przyszła tolerancja w Panów kontekście…

Pozdrawiam


Jerzy Maciejowski

zero tolerancji … a dla rydzykowego szamba – mniej niż zero

“Kto pyta wielbłądzi”


Panie Docencie!

Albo tolerancja, albo jej brak. Mniej niż zero, to tak jak 102% zawartości.

Pozdrawiam


Jerzy Maciejowski

to jest coś jak menisk wypukły

“Kto pyta wielbłądzi”


Subskrybuj zawartość