apel o odcięcie pępowiny

Dzisiaj załatwiając prywatę przemknąłem po salonie24 i nieopatrznie trafiłem do Leskiego. Potem łańcuchowo przeleciałem przez Paliwodę, GM i jeszcze kilka tekstów traktujących o salonie24 i tekstowisku. I ze zdumienia przecieram oczy.
Nie dziwię się tekstom pojawiającym się w blogach czy w komentach, bo już zdążyłem się uodpornić. Szczerze powiedziawszy to większość mnie ubawiła. Natomiast dziwię się konfederatom, że próbują podejmować jakąkolwiek polemikę. Polemikę, która z góry jest skazana na porażkę, nie ze względu na brak amunicji, ale ze względu na brak celu.

Kogo i o czym chcecie przekonać?

Wiem, że jedni się bardziej a inni mniej, ale jednak związali emocjonalnie z salonem24. Jednak proponuję aby przez najbliższe dni, powiedzmy do Nowego Roku zupełnie nie pisać o salonie24. Poruszajmy tematy ważne i mniej poważne, ale zostawmy salon w spokoju. Niech on zajmie się swoimi sprawami, a konfederaci swoimi. Czas odciąć pępowinę. Sadzę, że wyjdzie to obopólnie z korzyścią. salon24 będzie miał czas na własne przekształcenia, które kolejny raz porusza Igor Janke. My zaś pokażemy, że nie zależy nam na antagonizowaniu się z salonem24. Że nie jesteśmy opozycją.

Poza tym ileż można pisać o tym samym. Czy rok na salonie nie pokazał, że O.Ni wiedzą lepiej?

Wiem, że teraz głównym motorem awantury była relacja Paliwody z galopującym. Filozof z kataną już pokazał na czym polega kultura. Venissa mogłaby zanalizować. Ja się dziwię, że ludziom jeszcze chce się poddawać takim seansom sado-maso czytując rozwlekłe, nudne wpisy. Niemniej apel ma na celu odejście od tematów personalnych, problemów technicznych i tej durnej SG.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Powiem Ci tak.

Dzisiejsza akcja w S24 przyspieszyła moją decyzję o pożegnaniu się z Salonem.
To, co odwalił, PP nie mieści się w żadnych akceptowalnych granicach dyskusji.
W żadnych.
I to zrobił koleś “czerwony”, czyli jedno z kół zamachowych Salonu.
I jeszcze to co dzieje sie teraz pod Leskim.
Nie, to już nie jest mój Salon.
S24- Speluna24.pl – tak to teraz wygląda.
Przekroczona została pewna granica, poza którą nic już nie będzie tam takie, jak wcześniej.
I tylko dziwie sie tym, ktorzy decyduja sie tam zostac.
Nara gosciu.
It`s good to be a (un)hater!


—>sajonara

“Kogo i o czym?”, pytasz. To “o czym” zostawię, stosując się do apelu.

Natomiast na pytanie “kogo” różne osoby mogłyby odpowiedzieć różnie i wcale przy tym – nie retorycznie. Gdyby mi się chciało (ostatnio mi się nie chce) coś w s24 pisać, to zwracałbym się np. do takich osób, jak

ezyrr
lejda
pwilkin
Bartek (ex-DB)
pandada
Marian Zmyślony
mr. off
Zdzifffko
Melwas
Quasi
Sadurski

a wymieniam chaotycznie, gdybym się przyłożył, podałbym nicków znacznie więcej.

I kiedy piszesz “konfederaci”, to też nie wiem, czy za tym określeniem kryje się cokolwiek więcej od formalnego występowania na liście dostępnej via menu wyżej. Nie mam pojęcia, czym kierowali się Ojcowie Założyciele tekstowiska w swej polityce zapraszania/lub nie.

Wiem natomiast, że ciągle sporo osób, z którymi warto (wg mnie) rozmawiać, spotkać można wyłącznie w s24.


Nameste

Sorry, ale czemu nikogo z nich sam nie zaprosisz na gratisowe pisanie? Masz wszak stosowne uprawnienia.

Jacek Jarecki


—>Jacek Jarecki

To jeden z kilku powodów (o reszcie nie będę się rozpisywać, nie pora na to), dla których nie skorzystałem i nie skorzystam z tej opcji “możesz zaprosić jednego blogera do gratisowego udziału”: nie wiem otóż, jak wybrać.


Nameste

Do wielu nie mamy kontaktu.

Igła – Kozak wolny


No właśnie

Ale zważ na to, że staramy się to powoli rozkręcać, oczywiście z powodów technicznych. Z twojej listy z pwiklinem własnie gadamy, Professore czyta i spogląda z Tajlandii. Ja spróbuję zaprosić Pandadę, może mr.offa bo off świetny jest. Wszyscy są świetni. O, Bartka zaproś!
Jacek Jarecki


Jeżeli go masz

Np z prywatnej korespondencji i zechcesz się podzielić to przyślij je na redakcyjną pocztę.

Igła – Kozak wolny


—> Ojcowie (Założyciele)

Sorry, za dużo energii zmarnowałem (?) na próby reformy s24, żeby powtarzać ten błąd i pchać się nieproszony ze swoim zdaniem ;). Jeszcze ktoś powie, że uczę ojców dzieci robić. Tu szło mi tylko o to, że sajonary odniesienie do pępowiny jest przedwczesne.

Aha, jeśli zaproszę np. Bartka (nie mam pojęcia, czyby zechciał), to nie zaproszę lejdy (nie mam pojęcia, czyby zechciała). To zbyt trudne dylematy dla mnie. Nie zaprosiliście wszystkich chętnych (ogólnie), co mogliście zrobić (zostawiając sobie prawo do niewpuszczania tych, których wpuszczać nie chcielibyście), no i teraz – klops, tzn. na przykład ja mam pewien problem. Nie twierdzę, że zasadniczy ;).


Nameste

To inaczej. Podigłuj Igle namiary. Powoli, jeszcze tygodnia nie działamy.
Jacek Jarecki


Zmodyfikowałbym odpowiedź ...

... - w S24 zostało wiele osób, z którymi jest o czym i warto rozmawiać. Szkoda, że nie można z nimi rozmawiać tutaj. Nie ma natomiast po co rozmawiać o tekstowisku na stronach S24, zwłaszcza w ujęciu tekstowisko _v._ S24.

Mam Pytanie kontekstowe,

czy ktoś mógłby i moje zaproszenie wykorzystać, bo ja obcy człowiek jestem, nikogo nie znam, a chciałbym się przyczynić


-->Yayco

Niech Pan zaprosi Mariana Zmyślonego. Najlepiej na blogu u Grzesia albo u Eumenesa - w S24 (on tam bywa - z tego co wiem). Jak Pan nie zna człowieka, to spokojnie może Pan się powołać na mnie. Możemy to te zorganizować inaczej.

Panie Referencie,

ja teraz to muszę już wybiegać. Jeśli Pan nawiąże z Panem Marianem kontakt prosze mi dać znać na priv, jak po popłudniu znowu usiądę, to postaram się zadbać.
Pana Mariana zauważałem, ale nie było okazji wejść w rozmowę.
Na Pańskim zdaniu (opatrzonym stosownymi pieczęciami i numerem podawczym) bezwzględnie polegam.


Dziękuje za zaufanie :-)))

Dobrze się składa, bo ja teraz też wychodzę i będę za kilka godzin.

Jeżeli ktoś ma wolne zaproszenia ...

... mogę kilka osób polecić. Pozdrawiam,

referent

primo: ile mam tych zaporszeń?

Igła- moje wykorzystałeś czy jak?
czuje że nie także oddaję referentowi w wieczyste uzytkowanie:)

pozdrawiam

Prezes , Traktor, Redaktor


Każdy ...

... - jedno.

Referecie

czyli spokojnie przekazuje je w dobre ręce- czyli w Twoje
Prezes , Traktor, Redaktor


Bardzo proszę o polecenia

Tyle, że nie do każdego mamy adres.
Jeżeli wy go maci to dajcie znać pocztą wewnętrzną.

Igła – Kozak wolny


Panie Iglo,

Poza poleconymi przez nameste mysle, ze warto zaprosic nastepujace osoby ( kolejnosc przypadkowa):
jes
starszy pan
Zdzicho Waciak
Rafal
ewelina
zadziorny mietek
kalder
kamnez
jozek
Teds
Sedzia
anewak
partyzant
1chwila
tichy
McSienel
hercy:)))

Nie ma pojecia, jak sie z nimi skontaktowac, moze inni wiedza .


Ach i jeszcze

Fincher!


Referencie...

..tak miało byc a wyszło jak w Referacie, sorki

p.s a nie chcę nadużywać edycji (btw proponuję 5 minutowa szansę na edycję i koniec)

Prezes , Traktor, Redaktor


MEP

Do MacSieniela poszlo.

It`s good to be a (un)hater!


Ode mnie:

styx ewelina Kuzynka Edyta kwik Koszon.

Zapomniałem ...

... oczywiście: [email protected]

Proszę Państwa

W unikaniu kontrowersji widzę błąd. Zasadniczy. Jeżeli się mamy doskonalić, musimy się spierać, nawet kłócić. Rzecz w tym aby się pozbywać ludzi operujących obelgami. Konflikt napędza postęp.
W Salonie od jakiegoś czasu nie byłem. Tu mi dobrze. Ale nie chciałbym się od niego odcinać. Jeżeli salonowcy nam zazdroszczą, tym gorzej dla nich.
Paweł Paliwoda jest przeciwnikiem, który nie przynosi nam chwały. Jego rozpoznanie rzeczywistości jest dosyć szczególne. Lepiej by było abyśmy się komuś mądrzejszemu narazili.
Poczekajmy, zjawią się następni blogerzy. Moim zdaniem idzie na razie świetnie.


Panie Stary

Ale jak bym chciał komu nawrzucać, to kto mi zostaje?
Pan jako starszy odpada, Dellilah ze swoim kołem gospodyń też nie bo to damy, Referent starszy rangą, nameste za mądry i by się tak nadął żeby pęknął, szkoda mi go, pozostałym gościom nie wypada, Yayco to młody i nieopierzony talent, pozostaje biedny anarchosyndykalista i korwinowiec Jarecki. Ale on ma skórę nosorożca.
Ot bida.
Igła – Kozak wolny


Igła

A lustro?


Szczerze mówiąc

Zaprosił bym również, Igora i Radka. Nie sądzę żeby skorzystali, ale sądzę że wypada.


Follow ma racje

byloby elegancko.


gorzej z tymi adresami...

...bo jeśli oszust1 nigdzie go nie podał, to tylko grzecznie mogę go poprosić, sugerując…

Zaprosiłem Borsuka, bo z Ziemi Świetej, ale dalej mam zero zaproszeń, więc nie wiem, czy nie zechciał, czy pertraktuje?

Trochę to przypomina atrakcyjną wycieczkę, na którą można zabrać jedną osobę, i człek się zastanawia, czy zabrać żonę czy kochankę. A może posłać je obie a samemu do biblioteki???
:)


Jeżeli chodzi

o Borsuka to on jest u od początku, oszust też juz ma kody tekstowej enigmy.
Nameste zaproś Lejdę ( powiedz jej, że jako stary zgred wybaczam jej błędy młodości ;), lewaków u nas jak na lekarstwo.
Brak nam legitymacji dla debilów ciskających się po salonie z naszego powodu.
:)

Igła – Kozak wolny


.

igla

Nameste zaproś Lejdę ( powiedz jej, że jako stary zgred wybaczam jej błędy młodości ;), lewaków u nas jak na lekarstwo.

Wygląda na to, że potrzebny Ci posłaniec ;). Ale ja się chyba nie nadam.


Wysłałem zaproszenie

pojawił się komunikat, że mam jeszcze 99. Hmm to w końcu mogę zaprosić jedną osobę czy sto?
Jeśli tak dużo to nameste miałby problem z głowy. potem niech się już hetmani martwią kogo wpuścić?

Panie Igła jakbyś chciał komu nawrzucać to śmiało wal do mnie z podtytułem “ściana płaczu” albo idź na salon24 tam pełna frywolność.
Nie obawiam się, że txt będzie mdłe, ze względu na towarzystwo wzajemnej adoracji. Już teraz widzę, że z kilkoma osobami mi nie po drodze i wcale nie zamierzam je poklepywać po plecach. Chodzi jednak o to, że nie muszę odrazu kopać w dupę.


re: apel o odcięcie pępowiny

No dobra, chyba jezdem (bardzo prosze nie zwracac na mnie uwagi, ja wlasnie weszlam w labirynt i szukam tej nitki), tera idem na jakis temat….?

Lejda


>

Hihihi, nie mam pojecia jak trafilam znow na te komentarze, ale podnoszac osiagi i wyniki klikow, dziekuje za wsparcie, ide sie zorientowac, hihihihi, jakby to zapisac.

Lejda


> sprawdzam

A gdzie sa moje poprzednie posty (testy) sprzed chwili> Ide szukac. Sorry.

Lejda


lejda

wyciąłem ten bałagan testowy.


Ha!

Sajonara, zauwaz, ze Salonowi bardziej zalezy na konflikcie.
Osobiscie nie widze nic zlego w odniesieniu sie w nowym wpisie do zlotych mysli danego blogera z S24.
Nawet w celu ukazania, jaki kolor przybral dzis Salon. A wchodzi on wg mnie w barwe brunatną. Niestety.
I jesli bloger, ktory wczesniej mogl marzyc o zaistnieniu na tamtejszej SG, teraz wisi stosunkowo dlugo, tylko dlatego, ze jest rowniez w TXT, no, to o czyms tez mowi, prawda?

It`s good to be a (un)hater!


Mad Dog

Wpis był sprzed miesiąca gdy było zamieszanie z odchodzeniem. Co się teraz dzieje w s24 to nie wiem, nie bywam. Przez mieisąc może kwadrans (oprócz) straciłem na salon. Zaglądam tylko do blueslovera.
Robię swoje. Nie mam czasu na oglądanie się za plecy. Nie ciągnie mnie.


S.

Ja zachodze mniej wiecej co drugi dzien i przyznam, ze patrze na to co sie tam dzieje bez jakiejs ekscytacji.
A zagladanie bierze sie stad, ze ciekawym zmian w S24. Nie ma.
A “czerwonych” to widze, ze trzyma juz chyba tylko jakas tam lojalnosc wobec Igora Janke.
Albo sila rozpedu.

It`s good to be a (un)hater!


Subskrybuj zawartość