Odchudzanie.

Odchudzanie.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Heh

Domyślam się, że druga zwrotka została napisana przez Mindrunner. ;-)


@Natalia Julia

Nie no, druga zwrotka też. Niestety z jakiegoś powodu, mimo, ze w kodzie wszystko ok, tekstowisko nie wyświetla tej drugiej zwrotki kursywą. Nie wiem czemu. Nie chcę dupliować tych magicznych znaczków.

W każdym razie nie wiem. Ale czy powracać?

Nie wiem. Ale czy powracać?

Bo to jest pytanie. Czy takie dziady są Polsce potrzebne.


Nie powracać

Human Bazooka


Mad Dogu

To jedna z opcji, które biorę pod uwagę. Możesz rozszerzyć dlaczego?

Myślałem, ze się pojawi ktoś do skonsultowania i jak sie okazało na kogoś mogę liczyć jak zawsze.


Właśnie Mad,

No weź rozwiń.

Widzisz Mindrunnerze, mnie też zaciekawiło dlaczego nie?

Bo może jednak tak?


Oszit

Jak idę spać, to wy mi takie egzystencjonalne pytania zadajecie.

Właśnie. Egzystencjonalne.

I tu jest kawałek odpowiedzi.

Human Bazooka


Poczekam,

droga Gretchen, na jakieś porady, bo ze sporą stanowczoscią to napisał, a ja wiszę w próżni, moja łepetyna nie pracuje i potrzebuję argumentów :)


Argumentów, by wracać, czy nie wracać?

Human Bazooka


O!

Przepraszam, przegapiłem odpowiedź. Czyli temat egzystencji wciąż nie taki jak trzeba w kraju gdzie kruszynę chleba :/


Mad Dog

widzisz, argumentów za tym i za drugim. Choc przyznaję, że jak mnie coś mocniej kopnie w d… to wrócę.

Biedna Polska. Wrócę i się skończy dzień dziecka :>


"Nie pytaj o Polskę"

i tyle w tem-temacie.
Ale żeby jakiś cybernetyczny wirtualny serwer takie przypominajki robił?
Dziwne.

Tu byłem.
Serwer TXT


Hm,a ja mówię,

,,wracać”.
W sumie mimo wszystko ja sobie nie wyobrażam życia gdzie indziej jednak.
Jakoś nie.
Wiem, niektórzy mają inaczej, ale jakoś ja bym nie umiał.
A pewnie i nie chciał.
Więc wracać.
:)

pzdr


>mindrunner

ja z kolei zastanawiam się czy wyjeżdżać czy nie wyjeżdżać?

“Wrócę i się skończy dzień dziecka :>”

ja bym został ... pewien zespół rockowy miał miał taki tekst “Where I lay my head is home” ...

I zaczynamy od gis. Od gis? Tak, od gitary.


Gretchen wyręcza Serwer

A tutaj trochę różnorodności. Niekiedy zapewne utrudniających decyzję.

Nieustająco pozdrawiam Twoją Żonę Mindrunnerze :)

I Ciebie, oczywiście.


@Gretchen

Jak popatrzyłem na te zdjęcia w drugim wideoklipie, to mi się stanowczo odechciało wracać.

Ale myślę sobie, że to nie była reprezentatywna próbka.

Żonie rzekaże pozdrowienia potem. Teraz żona śpi.

@Docent Stopczyk

Wszystko zależy od tego gdzie i na ile człek jest odporny. Znaczy, emigracja za chlebem to nie przelewki. Nie zwraca sie wtedy uwagi na co niektóre rzeczy. Czasu jest mało, start niepewny, grunt pod nogami grząski. I zmęczenie daje się we znaki jak tylko może.

Potem bywa nawet wesoło, w niektórych chwilach.

U nie o tyle sytuacja jest niezczególna, ze ja właściwie w Polsce domu nie miałem od dawna a i na obczyźnie nie czuję się w domu.

@grześ

Ci którzy się zaprzysięgali że nie dadzą rady, zwykle radzą sobie najlepiej. Ci, którzy mówii, że i nie będzie pasować, często robią wszystko by nie wyjeżdżać. Ci co byli pełni “high expectations” wracaja co doów na tarczy. To oczywiście nie reguła, ale zdarza się na tyle często, że daje do myślenia.

Ale chyba lepiej jest nie wyjeżdżać jeśli sie nie musi :)

@Serwer

Kiedy ja czuję silną potrzebę by wbrew GC o Polskę pytać. Wiedzieć co i jak…


Subskrybuj zawartość