gdyby Marcel chciał pieseczka, jesteśmy otwarci na rozmowy.

Może tak w pół drogi – Puławy? :) Przy okazji byśmy się poznały i poszły na jakiegoś grzańca.

Pozdrawiam zachęcająco

Ale Andrzej…On wolałby owczarka.
Takiego, jak szarik, albo pies cywil, komuch jeden ;)

Będzie za godzinę, pokażę mu fotkę.
Ma imię?

Rozmawiała będę...
Póki co – choroba u nas.

Młody jest?

już daję 6

i poprawiam swoją opinię o ludzkości. Właścicielka jednak się znalazła.

Dziękuję Ci dorciu za zainteresowanie i przepraszam :) Posta przenoszę do archiwum.

Pozdrawiam

chociaż zaskakujące jest, że go dziewczyna nie szukała bardziej intensywnie… i niech kurde odda naszą smycz :p

Polacy to gremialnie skurwiele w stosunku do zwierząt. I nie przekonasz mnie, że jest inaczej.

A z Docentem to jeszcze będzie chórek, spoko, obudziłam się kole północy, posłuchałam Grażyny Dobroń i wysmażyłam satyrę na krajanów :> Stay tuned!

Ale dobrze, że podbiłeś ten wątek. Może owczarkowa znajdzie chętnych ludzi.

od czasu spaniela zostaliśmy podstępnie wciągnięci do współpracy. Czajnik ma fotografować rozmaite pieseczki (bo umie cykać ładnie), a ja zamienię txt w serwis weterynaryjny. ;)