Trzy wiersze z 10 października 2009 r. [*] [*] [*]

Poniżej wklejam trzy wiersze, które napisałam 10 października 2009 roku, czyli w dniu ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Nie obchodzi mnie, co o nich pomyślicie. Ludzkiego bólu i rozpaczy się nie ocenia…

Natalia Julia Nowak – V.K.

Słowiański nasz Bracie, Kuzynie,
co stąpasz po tym kontynencie:
dziś patrzy na Ciebie Europa!
Nie zawiedź jej więc, Prezydencie…

Spętane Narody błagają
o łaskę Twą zacną Osobę…
Więc proszę: wysłuchaj Ich jęków
i ocal Je jakimś sposobem!

Ty jesteś ostatnią Nadzieją
jak belka dla biednych rozbitków,
choć Źli spoglądają na Ciebie
jak na jednego z Niedobitków.

I choć jesteś tylko Człowiekiem,
nie Bogiem, siedzącym gdzieś w Niebie…
Ach, padam na twarz, na kolana
i modlę się, modlę do Ciebie!

Natalia Julia Nowak – Nie mamy już wolnej Ojczyzny

Nie mamy już wolnej Ojczyzny;
Została nam tylko atrapa,
Choć dumne wciąż stoją granice
I blaskiem tym samym lśni mapa.

Nie mamy już wolnej Ojczyzny,
Choć może się zdawać, że mamy.
Poległy odważne nadzieje
I pękły chroniące nas tamy.

Zostały nam tylko wspomnienia,
Nieświeże, choć piękne i młode;
Wspomnienia o czasach przerwanych,
Gdy mieliśmy wolność, swobodę.

Więc żegnaj, Ojczyzno jedyna,
Nie po raz pierwszy sprzedana!
Dziś widzę, że obce mocarstwa
Wciąż wolą Cię widzieć w kajdanach…

Natalia Julia Nowak – Rejtan i Prezydent*

Rejtan znów ukrzyżowany,
Po raz drugi jęczy z bólu…
Co Pan zrobił, Prezydencie?
Co Pan zrobił, polski Królu?

Rejtan znów się z męki zwija,
Łaknąc Polski i wolności…
Mam więc żal do Prezydenta,
Żal do Jego Wysokości.

Rejtan duszę swą oddaje,
Lecz mu życia nie jest szkoda…
Mnie zaś umrzeć nie jest dane,
Jam jest na to nazbyt młoda!

Rejtan przepadł ku swej uldze,
Ja wzdycham jak lud w Kabulu…
Co Pan zrobił, Prezydencie?
Co Pan zrobił, polski Królu?

___________________________________

  • Wszelkie podobieństwo do wiersza “A jak poszedł król na wojnę” Marii Konopnickiej jest PRZYPADKOWE. Tekst “Rejtan i Prezydent” pisałam spontanicznie (pod wpływem bardzo silnych emocji) i dopiero później uświadomiłam sobie, że jest on podobny do utworu polskiej pozytywistki.
Średnia ocena
(głosy: 6)

komentarze

Błąd merytoryczny

Ostatnią nadzieją dumnej Europy był jednak Vaclav Klaus.

Uwaga krytyczna: złotko, nawet Marysia suwalska nie rymowała w stylu rozbitków – niedobitków… ;)


Błąd formalny

Prezydent to Jego Ekscelencja, nigdy Jego Wysokość.

Co do wrażeń artystycznych, to jak zwykle buuuuhahahaha :D


Nie ma błędu formalnego.

Metaforyczny dwuwiersz

Co Pan zrobił, Prezydencie?
Co Pan zrobił, polski Królu?

całkowicie usprawiedliwia autorkę.


Proste racje

Masz dziewczyno swoje proste prawdy polityczne. I masz prawo je prezentować.

Kto tam wie, komu historia przyzna rację. Może Tobie i innym eurosceptykom? UE to twór tak próżny i pokraczny, że głos zdrowego sceptycyzmu musi być przez każdego rozumnego obywatela RP wysłuchany.

Tako więc serdecznie pozdrawiam

PS. Postaraj się o więcej optymizmu w swoim życiu prywatnym.


Toż mówię i zachęcam,

albo psychotropy, albo narkotyki.


heh

ciekawe jaką twórczość uprawiałaby Natalia Julia pod wpływem w/w :D

byle tylko nie założyła anty-unijnej partyzantki :P

(Hej w kieleckich lasach, banda grasowała
Nieuchwytna już od wielu lat
Z obław milicyjnych wychodziła cała
Nie poniosła nigdy większych strat…)


Co ja przeoczyłam :)

Atamanem ich Natalia Julia była
Piękna, chociaż do łóżeczka raczej nie
Tercerystom ta Sierotka przewodziła
Cześć Maryi, na pohybel złej UE


Subskrybuj zawartość