Nie jestem damą Rycerzy Okrągłego Stołu!

“Wiruje wszystko dookoła,
wciąż te same głupie przemówienia.
A tu na dole ciągle jest źle,
póki oni rządzą, nie ma przyszłości.
W Tobie coraz więcej gromadzi się przemocy,
jak wściekłe zwierzę zaciskasz mocno zęby.
Idziesz ulicami, patrzysz zimnym wzrokiem,
jak handlują Twoim krajem i sprzedają go obcym”

Deportacja 68

Kochaj i bądź na NIE!

Należę do grona oryginalnych, wyróżniających się z tłumu ludzi, którzy potępiają ustrój demokratyczny i marzą o autorytaryzmie. W jednym z moich wierszy, który obecnie nie jest dostępny w Internecie, zadałam nawet pytanie: “Ojczyzno moja, zdradzona przez większość, kto Ciebie skazał na jarzmo demokracji?!”. Czasami, gdy zwierzam się komuś z moich poglądów, słyszę wypowiedzi typu: “Pragniesz autorytaryzmu, a przecież kilkadziesiąt lat temu mieliśmy autorytaryzm i był to niedobry system”. Cóż… Fakt, że kiedyś było źle, wcale nie oznacza, iż teraz jest dobrze (pozwolę sobie nawet stwierdzić, że teraz też jest źle, ale w inny sposób. Dowód? Jak zauważył mój Znajomy, niegdyś milicjanci chodzili z pałkami, a dzisiaj robi to młodzież). Zadając sobie zacytowane wcześniej pytanie, zdołałam w końcu znaleźć sprawców obecnego stanu rzeczy… Kto to taki?

Rycerze Okrągłego Stołu:

Otóż: Rycerze Okrągłego Stołu. Nie ci średniowieczni, którzy walczyli u boku króla Artura, tylko XX-wieczni, należący do pokolenia moich dziadków. Z jednej strony “Rycerzami” byli komuniści, czyli obrońcy systemu, który pozwalał na zabijanie nienarodzonych dzieci, walczył z Kościołem katolickim, sprzedawał niepodległość Polski w ręce Związku Radzieckiego oraz nie zezwalał obywatelom na posiadanie jakiejkolwiek własności prywatnej. Z drugiej – banda demoliberałów pokroju Michnika i Geremka, o których mam (z pewnych powodów) złe zdanie. W wyniku ustaleń okrągłostołowych ustrój Polski uległ “specjacji filetycznej” (to takie biologiczne pojęcie!), przez co bestia komunistyczna przekształciła się w bestię demokratyczną. I tak źle, i tak niedobrze! Komunizm i demoliberalizm są siebie warte, więc nie należy się dziwić, iż przedstawiciele obu ideologii usiedli w kółeczku jak grupa grzecznych przedszkolaków. Zdaniem wielu prawicowców, część aktualnych patologii politycznych bierze się właśnie z wymieszania w rządzie przedstawicieli byłego i bieżącego systemu…

Powinności władzy ludowej:

Niektórzy ludzie, zwłaszcza zwolennicy Unii Polityki Realnej, wmawiają mi, że nie jestem żadnym prawicowcem (a już na pewno nie skrajnym), tylko “konserwatywną socjalistką”, “klerykalną socjalistką”, “umiarkowaną socjalistką”, “patriotyczną socjalistką”, “narodową socjalistką”. Nie wiem, czy to prawda. Ale wiem, że w 1989 roku władze powinny były dokonać reform prowadzących do przekształcenia się komunizmu (socjalizmu? Demokracji ludowej? Dyktatury proletariatu? Jak to się w ogóle nazywało?) w konserwatywno-nacjonalistyczno-tercerystyczny autorytaryzm:

- zakazać mordowania dzieci poczętych, – wziąć “rozwód” z ZSSR, tudzież z innymi siłami ograniczającymi suwerenność naszej Ojczyzny, – pozwolić obywatelom na zakładanie własnych firm i mediów oraz na importowanie towarów z Zachodu, – zatrzymać niektóre przedsiębiorstwa w rękach państwa, – ułatwić ludziom zdobywanie paszportu i wyjazdy za granicę, – skończyć z tym idiotycznym antyklerykalizmem, – sprawić, by Polską rządzili Polacy (obecnie, tak samo jak w PRL, wielu polityków ma cudzoziemskie pochodzenie), – dorysować Orłu Białemu koronę (na znak suwerenności kraju, a nie aprobaty monarchizmu), – zmienić tę obciachową nazwę “Polska Rzeczpospolita Ludowa” (“ludowa” to może być piosenka z sepleniącym tekstem!).

“W gó… się nie rzeźbi”?

I tyle. Żadnych Okrągłych Stołów nie trzeba było organizować. Ówczesne władze powinny były odpowiednio zmodyfikować status quo, a tę “Grubą Kreskę” wsadzić sobie w… kieszeń. Chociaż niekoniecznie. Pewnego dnia, kiedy weszłam do szkolnej ubikacji, zobaczyłam na drzwiach jednej z kabin aforyzm: “W GÓ… SIĘ NIE RZEŹBI”. Czy można go odnieść do przemian ustrojowych zachodzących w naszej Ojczyźnie? Znam wiele dorosłych osób, które odpowiedziałyby na to pytanie twierdząco.

NIE jestem ich damą!

Jak widać, NIE jestem damą Rycerzy Okrągłego Stołu. Dlatego bądźcie pewni, że nie będę świętować rocznicy tamtych wydarzeń i nie przyłączę się do chóru wtórującego Michnikowi podczas wykonywania peanów na cześć “Solidarności”. Uważam się za radykalną, wojującą antydemokratkę, a obecna rzeczywistość wydaje mi się równie chora i absurdalna jak poprzednia. Jeżeli komuś nie podobają się moje poglądy, to ma problem, bo ja naprawdę nie chcę się zmieniać i powielać cudzych opinii. Wszelkie pogardliwe uśmieszki i okrzyki oburzenia są więc zbyteczne (wypraszam sobie szczególnie komentarze typu “Dziewczyno, urodzona w 1991 roku, nie ucz ojca dzieci robić!”).

En-Dżej-En

P.S. Zapomniałam napisać o najważniejszym, czyli o tym, dlaczego tak bardzo nienawidzę demokracji. Otóż dopóki żyjemy w ustroju demokratycznym, ani Narodowe Odrodzenie Polski (mające 0,06% poparcia), ani Polska Partia Narodowa (mająca 0,2% poparcia) nigdy nie dojdzie do władzy. Wynika z tego, że naprawianie Polski na “nopowsko-pepeenowską” modłę należy zacząć od likwidacji obecnego ustroju. Ech, może kiedyś znajdzie się prawdziwy Rycerz, który wyzwoli mnie spod jarzma przytłaczającej Większości?… Już słyszę, drodzy Czytelnicy, jak wołacie głosem Shreka: “N. J. Nowak czeka na księcia z bajki? NO TO SOBIE JESZCZE POCZEKA!!!”.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Natalio, no sorry,

ale nie za bardzo chce mi się odnosić do tego:)
Bo mam wrażenie, ze pomieszanie z poplątaniem.
Więc tylko jedna sprawa, co to jest owe “cudzoziemskie pochodzenie” i kogo masz na myśli?
Bom ciekaw:)

A co tekstu na początku, to Anja kiedyś lepszy napisała…:)


Grzesiu!

http://www.polonica.net/Lista_zydow_w_zniewalanej_Polsce.htm

Na tej liście znajdują się nazwiska obcokrajowców, którzy rządzili lub nadal rządzą naszą Ojczyzną. Wymieniono tam również cudzoziemskich artystów, niesłusznie “przywłaszczonych” przez nasz Naród.


Jak się mozna zgłosic na taką listę?

Skoro jest Jasiu Himilsbach…nu?
Kisiel, stary antysemita też jest! O cholera!
Może czas na listę blogerów? Poza mną jest jeszcze kilku podejrzanych mocno.
Może by się Pani zajęła dla dobra sprawy?
W ramach świątecznych trele moreli?


Oj, Natalio, juz ci kiedyś o tej liście pisałem,

albo udajesz i świadomie prowokujesz albo jesteś strasznie naiwna i dajesz się prowadzić głupkom i manipulantom.

No ale nieważne, święta są, jak to ateista ateistce:) życzę więc z tej okazji wszystkiego dobrego.

Pozdrawiam.


Grzesiu

Ależ ta lista jest cudo! Pół godziny rozrywki w sam raz na święta. Wyobraź sobie, że Barbura nie ma!
Kompletna załamka jak się dowie!


Subskrybuj zawartość