Piłka kopana, czyli co jest grane?

W 2006 roku popełniłem taki oto t e k s t w temacie naszej piłki kochanej.
I co? I nic!
Wszystko nadal tak samo, czyli dno.

Tyle tylko, że spoglądając na tamto kopanie z perspektywy minionego czasu powinienem Engelowi postawić piwo.

Dlaczego?

Ano dlatego, że tak naprawdę tu rudy Boniek rozwalił wtedy naszą reprezentację wystawiając ich do rozmaitych sesji zdjęciowych w reklamach i Bóg wie gdzie tam jeszcze.
Z tego co mi wiadomo, to ten onegdaj całkiem dobry piłkarz, jest jedną częścią (nie wiem czy nawet nie tą większą) mózgu korupcji w piłce nożnej…

O wczorajszym meczu nic nie powiem.
Udam, że go nie było.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

w temacie Uda Wani

Nie ma co udawac. Mecz był. Naszych tylko na boisku brakowało. Bo ci w czerwonym to też byli ichni. Chyba, że małpy.


Szport

to jest lajf, proszę pana.


Subskrybuj zawartość