Moje trzy grosze w temacie afery paliwowej.

Ten wpis to w telegraficznym skrócie moja odpowiedż do postu “Starego” – Mafia paliwowa http://tekstowisko.com/sylnorma/57001.html

Aby było jasne, nie mamy tutaj do czynienia z jednorodną strukturą zorganizowanej grupy przestępczej. Jest ich kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt, może nawet kilkaset..

Nielegalny obrót paliwem zatacza szerokie kręgi począwszy od przeciętnego Kowalskiego po urzędnika w ministerstwie finansów.. Dowodem na to było zatrzymanie kilkunastu urzędników tego ministerstwa latem 2006 roku.

Mafia paliwowa to mało precyzyjne określenie grup które zajmują się :

- blendowaniem paliwa

- wprowadzeniem do obrotu paliwa przemysłowego, które zwolnione jest z akcyz i podatków.

Na blendowaniu się nie znam. Znaczy się wiem, że chodzi o produkowanie “paliwa” z komponentów – głównie z zasobów polskiej armii…

Ciekawił mnie drugi temat; obrót paliwa zwolnionego z akcyzy i podatków.
W telegraficznym skrócie. paliwo (gaz i olej opałowy) wprowadzano do obrotu za czym zarabiano ponad 66 groszy na jednej złotówce. Drugie tyle zarabiano na kreatywnej księgowości, która nie mniej nie więcej polegał na fikcyjnym wyprodukowaniu setek tysięcy odbiorców tego przemysłowego paliwa. Tutaj tez zarabiano potężne pieniądze wyłudzając zwrot podatków kolejne 66 gr z każdej złotówki

W proceder zamieszani są: handlarze, celnicy, właściciele rozlewni, stacje paliw, urzędy skarbowe, osoby publiczne. (Tak się składa, że znam jednego posła z PO, który brał łapówki od pewnej firmy. We wrześniu jej szefa zatrzymało gdańskie CBŚ).

Ówczesny minister sprawiedliwości chwaląc się, że rząd PiSu zabezpieczył na poczet tzw afery paliwowej 176 milionów złotych wykazał całkowitą nieznajomość tematu! Lub? Czego nie można wykluczyć – ciche milczenie dla KOGOŚ wyżej ulokowanego.

Komisja śledcza była świetnym kanałem informacyjnym dla konkretnych osób zajmujących się tematem Kwota zabezpieczenia była wręcz śmieszna.
Nawet mało kumaty obywatel wie, że średniej wielkości stacja paliw kosztuje coś koło tego.
Ile ich było/jest zaangażowanych w nielegalny proceder? Hmm

Co zrobił jeszcze minister Z. Ziobro?
Odsunął od sprawy Marka Wełnę, prokuratora z Krakowa, zajmującego się tematem afery paliwowej.
Zamknął, pod fałszywym zarzutem korupcji, szefa zespołu krakowskiego CBŚ. Oficer przesiedział w areszcie od lipca 2006 do kwietnia 2007! Kiedy został uniewinniony i wyszedł na wolność jego zespołu już nie było, a dokumenty zaginęły.

Na temat odłamu mafii paliwowej napisałem kilkanaście publikacji.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

nikt nie ma czystych rąk

na to wychodzi

prezes,traktor,redaktor


Dodam jeszcze

że w pewnym okersie czasu, dziś pewnie innymi kanałami się to załatwia, do MF latali przedstawiciele większych sieci obrotu paliwem z prośbą, aby ministerstwo broń Boże nie zmiejszało akcyzy i podatków!
Ciekawe dlaczego?
No z tego latania i pośpiechu zostawiali swoje nesesery! Przypadkowo były w nich piniądze.
Fortuna kołem sie toczy? :)


dobre!

prezes,traktor,redaktor


Taka drobna uwaga, Panie Marku,

związana z nazewnictwem: idzie o blendowanie, a nie blindowanie.

Pozdrawiam serdecznie


WSP Lorenzo

jasne.
W trakcie pisania wyrażenie blendowanie samo się przekształciło w na poprawny “blindowanie”
Dziękuję i pozdrawiam :)


Jak marudzić, Panie Marku, to marudzić

Blendowanie paliwa podraża jego koszt produkcji (dodatki np. estry są droższe od oleju), przynajmniej w aktualnej sytuacji, więc nie widzę tzw. dealu w sensie sprzedaży czystego napędu przez pośredników zamiast paliwa blendowanego. A producentowi to rybka.

Chyba, że robi się deal sprzedając m.in. oleje flotacyjne – Pan je nazywa paliwem przemysłowym – (nieobciążone akcyzą i podatkami poza VAT-em), które następnie używa się jako napędu (skład chemiczny mniej więcej ten sam, ale bałbym się na dłuższą metę lać go do baku). Tak to ćwiczono m.in. w Trzebini, choć winy rafinerii w tym, moim zdaniem, nie było. Trudno, by ówczesny prezes latał za każdym kupującym i sprawdzał, do czego używają potem tych olei kupujący od pośredników. Natomiast sprzedający ten olej flotacyjny dalej – jako napęd bez odpowiednich obciążeń podatkowych – naturalnie popełniali przestępstwo.

Armia zasłużyła się natomiast na polu tzw. olei przepracowanych. Zresztą nie tylko ona. One też były opatrzone dużymi ulgami z tytułu ochrony środowiska etc. No to jechał sobie napęd cysternami, a w slad za nim, albo równolegle płynęły faktury za olej przepracowany. No i straty dla Skarbu były odpowiednie z tytułu akzycy itd.

Główny przekręt w aferze paliwowej polegał jednak na tym, że sporą część paliw sprzedawano poza jakąkolwiek ewidencją.

Pozdrawiam serdecznie


Marku

Dobre. I znakomicie wypunktowana mizeria państwowego odzysku.

I zamiast sie biedzić nad łapaniem cwaniaków, segregowaniem ich na swoich i obcych można było tej żaby nie spożywać. Wystarczyłoby tylko uznać, że paliwo, to paliwo i pozostawić wszystkim prawo wyboru tego, który chcą. A rolnikom dać szanse na produkowanie samodzielnego paliwa. Państwo by miało swoje miliony i rolnicy nie musieliby się awanturowac o niskie ceny skupu, bo koszta by mieli znacznie mniejsze.

Socjalizm zwalcza problemy, które sam tworzy.

Pozdrawiam serdecznie.


Mafia paliwowa nie istniała - to polityczna nagonka

marekpl

Ten wpis to w telegraficznym skrócie moja odpowiedż do postu “Starego” – Mafia paliwowa http://tekstowisko.com/sylnorma/57001.html

Aby było jasne, nie mamy tutaj do czynienia z jednorodną strukturą zorganizowanej grupy przestępczej. Jest ich kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt, może nawet kilkaset..

Mafia paliwowa to mało precyzyjne określenie grup które zajmują się :

- blendowaniem paliwa

- wprowadzeniem do obrotu paliwa przemysłowego, które zwolnione jest z akcyz i podatków.

Na blendowaniu się nie znam. Znaczy się wiem, że chodzi o produkowanie “paliwa” z komponentów – głównie z zasobów polskiej armii…

Co zrobił jeszcze minister Z. Ziobro?
Odsunął od sprawy Marka Wełnę, prokuratora z Krakowa, zajmującego się tematem afery paliwowej.
Zamknął, pod fałszywym zarzutem korupcji, szefa zespołu krakowskiego CBŚ. Oficer przesiedział w areszcie od lipca 2006 do kwietnia 2007! Kiedy został uniewinniony i wyszedł na wolność jego zespołu już nie było, a dokumenty zaginęły.

Na temat odłamu mafii paliwowej napisałem kilkanaście publikacji.

WSJ

Pan pisał atykuły ja pracowałem w sektorze paliwowym.

1. Brednie o mafii paliwowej są wyłącznie na zamówienie polityczne i pwielaja je usłużni lub dyspozycyjni dziennikarze.
2. Firmy paliwowe zarówno blendujace i depresujące paliwo przed 2002 działay zgodnie z prawem co potwierdził wyrok TK sygn. P 007/2000 wydany w 2002.
3. Pana publikację nie były tak oszczercze jak tzw. “dziennikarki śledczej” Anny Marszałek , ostanio oplula “szaregomietka” tez bezkarnie??
4. Definicja mafia wskazuje na powiązanie z władzą ustawodawcza i wykonawczą a sektorze paliwowym tego nie wykazano.
5. Coraz wiecej jest wyroków uniewinniających paliwowców , sa pierwsze wypłaty odszkodowań na oczywiście niesłuszny areszt , i zwroty tzw. “przypisów podatkówych” od zrujnowanych celowo wyłacznie prywatnych firm paliwowych w setka milionów złotych od skarbówki.
6. W areszcie śledczym w Gdańsku w czerwcu br. roku zmarł w areszcie na ul. Kurkowej paliwowiec któremu nie udzielono pomocy a był po dwóch zawałach serca. A jego grupy biznesowej były conajmnie 3 zgony i nie wyglądały na żadne porachunki. To ja słuchałem płaczu córki i żony wygłaszając mowę nad mogiła na Gdańsku Nowy Porcie
7. Z przegłądu orzecznictwa admistracyjnego w sprawach podatku akcyzowego poza oczywistymi oszustwami , szala przechyla się na rzecz uczciwych paliwowców.Szara strefa w sektorze prywatnym paliwowym jest znacznie mniejsza niż w iinnych usługach w kraju, co potwiedziły badania.
8. Mała historia jednego SB bedace przed zaslużona emerytura policjatem w CBŚ z rodziny Parchimiwiczów nie mylić z Parchimowiczem dyr. Biura Przestępczości zorgnizowanej.
Porównaj dwie sprawy PARCHIMOWICZÓW a MIŁOSZEWSKIEGO

Wojciech Miłoszewski: Notatkę sporządziłem dopiero w marcu tego roku, kiedy zadzwonił do mnie dyrektor bądź jeden z wicedyrektorów jednego z biur Prokuratury Krajowej. Powiedział, że wie o tym spotkaniu. Zdziwiłem się, że po dwóch latach ktoś to pamięta. Następnego dnia rano zadzwonił Krzysztof Parchimowicz, dyrektor biura ds. przestępczości zorganizowanej w Prokuraturze Krajowej lub jego zastępca i wydał polecenie, że do południa mam przygotować materiały związane z tym spotkaniem.
——————————
• Wojciech Miłoszewski z krakowskiej prokuratury okręgowej, która prowadzi najważniejsze sprawy paliwowe. Proszony o skomentowanie przejścia Parchimowicza do pracy w Orlenie, która to spółka bardzo często przewija się w śledztwach, Miłoszewski mówi tylko: – To wysoce niepokojące. Nieoficjalnie w prokuraturze policjant określany jest jako przechrzta lub zdrajca. . Ten oficer miał dostęp do najtajniejszych materiałów śledztw. Był jednym z kluczowych funkcjonariuszy zorientowanym we wszystkim, łącznie z planami zatrzymań, siecią informatorów, dokumentacją finansową
• Do Orlenu Parchimowicza wciągnął pracujący już w tej spółce jako szef pionu bezpieczeństwa gen. Andrzej Anklewicz, w czasach PRL oficer SB, na początku lat 90. szef gabinetu ministra spraw wewnętrznych, potem dowódca straży granicznej. Anklewicz z Parchimowiczem znają się jeszcze z pracy w Służbie Bezpieczeństwa jako spece od opozycji.
• Sprawa przejścia Parchimowicza do Orlenu poruszyła też Komendę Główną. – Mogę tylko powiedzieć, że zgodnie z prawem przełożony nie ma prawa zakazać odchodzącemu ze służby policjantowi pracy w danym miejscu. Wysokość płac w policji nie jest tajemnicą – mówi Alicja Hytrek, rzeczniczka komendanta.
Jako pozytywny obraz funkcjonariusza policji podinspektora Zenona Parchimowicza ;
• Był oficerem śledczym, ścigał przestępczość narkotykową, później włączono go do międzyresortowego centrum ścigania przestępczości terrorystycznej chwali go poseł PiS Wasserman
POSTANOWIENIE PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ z dnia 3 listopada 1995 r. o nadaniu odznaczeń. (M.P.nr.11 poz 113 z dnia 15 lutego 1996 r.) wg listy nr. 73. nadkom. Parchimowicz Zenon s. Michała, SREBRNYM KRZYŻEM ZASŁUGI
• Był przedstawicielem komendanta głównego policji w prestiżowym Międzyresortowym Zespole ds. Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej
• Jedną z ostatnich akcji Parchimowicza w policji była nieudana próba ściągnięcia do Polski ukrywającego się za granicą barona paliwowego i współwłaściciela spółki BGM Arkadiusza G.
• Od 1997 do 2003 r. analizował zjawisko mafii paliwowej w Polsce chyba dla SLD??

WSJ

Ps. Interes rodzinny

Ciekawe kto to opublikuje


Subskrybuj zawartość