Arkusze

Arkusze
Na białym arkuszu w sztalugach
szkicuję węglem jej portret
delikatnym półcieniem
chwytam półtony jej wdzięku
zagłębiam się fantazji językiem
w zaułki myśli
czasem się rumienię
delikatnym zamysłem

Na białym arkuszu w sztalugach
węglem szkicuję jej portret. Ona
w przykrótkiej spódnicy z odsłoniętym ramieniem.
Zatrzymuję wzrok na jej udach
rozcieram dłonią szarość z okolic jej pleców
– delikatnym półmrokiem przysłaniam nagość
bliskiej mi kobiety
___________________________________
Bez numeru wiersze ponumerować wreszcie
Ponumerować wiersze czas zacząć
Nauczyć się systematyczności
Pogasić lampy dziwnych świateł
Zamknąć okiennice myśli z przeszłości

To muszę zrobić już teraz, aby pójść do jutra
____________________________________
Gra w zielone wczesnym majem pośród choinek
bieli kasztanów słowik zaprasza do tańca
pod niebem wysoko.
Obcasami wystukujesz rytm równego kroku
– odbijany echem wśród wysokich domów

8, 15 lub 22, to numery
Co znaczyć mogą ? – nikt nie musi wiedzieć
______________________________________
Eros
Pamiętam tamten nie-pokój
Podłoga ja na niej
Ty stałaś w rozkroku
Od stóp podążałem
Ku rozkoszy celu
Drżałaś
Unosząc lekko sukienkę do góry
Powiekami przykryłaś zmieszanie

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

AnnaO Ten błysk moich

AnnaO

Ten błysk moich oczu
Ten smak lekkiego zażenowania
Ten miły dotyk
Ten sposób kochania
To wszystko co lubię
Co trwać dalej może
To wszystko jest tylko moje
———————————————————————————————————————————

Miłość zasłaniała mi oczy
Jak sprawiedliwość byłam ślepa
Ktoś opaskę mi zdjął
Przejrzałam bo pozbyłam się złudzeń
Miłość była złudzeniem

———————————————————————————————————————————-

Powabnie tak lekko tak
Unosisz się nad moim ciałem
Dotykiem wprawiasz mnie w euforię
Kropelki Twego potu zraszają moje ciało
Każdy dreszcz wywołuje następny
Każdy oddech wprowadza rozkosz
Twój zapach roznosi pożądanie
Aż do spełnienia, które może trwać wieczność
Jestem Twoja Ty mój
Badam Cię wzrokiem
Podsumowuję smakiem
Sprawdzam dotykiem
Poranny zachwyt
Pełny uniesień dwóch ciał w ekstazie.

——————————————————————————————————


re: Arkusze

Piękne te Twoje wiersze Marku.
Pozdrawiam.


hmmm

“delikatnym półcieniem
chwytam półtony jej wdzięku”

trochę niezgrabnie. ale ja się nie znam :)
__________________________________________________________________
“Cała siła fotografii ulicznej opiera się na zdjęciach zrobionych bez pozwolenia”
Gilbert Duclos


Eno i Stopczyku

dziękuję :)
______________________________
I wszystko jest już oczywiste


Subskrybuj zawartość