Debeściak

Generalnie słabo biegam po blogach.

Czasem skoczę do Kominka, od czasu zajrzę do Palikota, kuknę na Revelsteina. Chodzi mi o blogi zewnętrzne. O, jeszcze Quentiin czasem coś fajnego chlapnie.

Polityczne? Zlewam je.

Za to moim nieustannym faworytem jest “Żółć”.

Nie widziałem innego takiego bloga.

Facet jest kategorią sam w sobie.

Tworzy niepowtarzalną gazetę internetową, gdzie za pomocą kpiny, języka mediów, fotoszopa i parodii tworzy nową jakość.

Jego kapitalne komentarze rzeczywistości sprawiają, że nie mogę powstrzymać się od śmiechu.

Zresztą co tu dużo mówić, zobaczcie sami:

zolc_36_2sa.jpg

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

dobre

lubię takie zabawy … dawno sam nic nie uskuteczniłem … trzeba się odchwaścić :P

ja czasami zaglądam na blog de bart, spieprzajdziadu albo na macdaca … a właśnie jest nowy mapet sejm


No fakt

Raczej olałeś sprawę.

Kiedyś latałem jeszcze do Slowbeara, jak zlewał z Ziemkiewicza i tej, jak jej tam…

~Akcja “Potrzebuję nowego płuca”: do dnia 21 stycznia na konto wpłynęło
406 300 zł~


Dla leniwych

Adres debeściaka:

http://zolc.blox.pl/html

~Akcja “Potrzebuję nowego płuca”: do dnia 21 stycznia na konto wpłynęło
406 300 zł~


Subskrybuj zawartość