"Dance Me To The End of Love"

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Mad, jak Cohen

i ,“dance me to the end of love” to wersja koncertowa i dłuższa, znaczy 6-minutowa

http://pl.youtube.com/watch?v=yIdZ-rRnUkg&feature=related

A o Cohenie ciekawa rozmowa nie tak dawno u Mindrunnera była.

http://tekstowisko.com/plenczow/55926.html

pzdr


boję się tej

piosenki … serio

“już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie”


Docent

jak byłem mały i ją puszczali w “Koncercie życzeń” też się bałem :)

prezes,traktor,redaktor


Maksu

Na chwilę zmienię temat.

Czy uważasz, że genialnym trikiem dla Metalliki jest dołączenie Roberta Trujillo?


Urodzinowo dla Leona

Choć już po urodzinach…

Dobrze kiedy mężczyźnie kobieta zaśpiewa jego piosenkę.

Esther Ofarim:


Mad

ja Ci odpowiem. albo sam zobacz:

znakomity muzyk! zupełnie inna filozofia gry niż w przypadku Newsteada (też świetnego basisty przecież).

“już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie”


Mad

jasne, więcej pałera ma, jakby Ozjasz wypożyczył jeszcze Mike’a od perki to byłby git, no ale Lars nie chce emerytury…

a Jasno był stłamszony i J&L dawali to do zrozumienia chowając bas głęboko za gitarami

prezes,traktor,redaktor


W sieci jest dostępny

ich set w BBC, normalnie miazga.


Subskrybuj zawartość