Słabiutko

Słabiutko, oj słabiutko…

I wcale nie chodzi mi o konwencję pisomatołków, czy orędzie Donaldusia.

Chodzi mię o ostatni tydzień mojego blogowania. No to jakaś makabra było, nawet na boxa się rzuciło, a opierdol dostałem nawet od Magdy.

No ma rację, no ma.

Mam nadzieję, że od jutra, no, pojutrza wszystko zacznie wracać do normy. Blogowej.

Aha, w boxe dziś ostro.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

No słabiuteńki tydzień, fakt

Ej Madzie, Madzie…. Priva odebrałem i myślę.
W skrócie to jest tak, że chętnych jest 100 ale ….. nie ma kto.
Ale powoli to sie będzie zmieniać. Odwracając kota ogonem polecę Kaczmarem “ okręt nabiera krwi”


Zamiast obiecywać

napisz.
Dobrych tekstów nigdy nie za wiele.

Igła


ech

niech ten tydzien skonczy sie chociaz beznadziejnie jak sie zaczal:)

I`m sexy motherfucker!


luzik

mnie czeka najprawdopodobniej kolejny chujowy na maxa tydzień bez łikendu …

prawo marfiego mówi: “jak coś ma się spieprzyć to i tak się spieprzy”

więc czym tu się przejmować :)

przygotowywałem notkę o The Who ale mi się jakoś nie chce kończyć :/ ...

masz w prezencie kawałek który ja bym odlał jako wzorzec rokendrola

“Nie ma Boga, jest motór.”


Stopczyku

Ale w ramach przygotowania do nowego, lepszego tygodnia, przyjacielsko rozmawiam sobie wlasnie z Paliwoda.
Idziesz?

I`m sexy motherfucker!


Mad

no jak tak zaczniesz to pójjjjjjjdzieeeeeee
:)
Prezes , Traktor, Redaktor


idę!!!

mowa :)

“Nie ma Boga, jest motór.”


He, he,

ta przujacielska rozmowa z P.P. cuś ci nie wyszła:)
Widzisz, bo to trza miec talent jak ja.
Mi nawet odpowiedział z humorem i z polotem, czegom się nie spodziewał żadną miarą (bo myślałem, że komentarz będzie niezauważony)

A co do tego, że słabiutko, a jakie to ma znaczenie?

pzdr


Szalony Psie

Pociesz się, że nie tylko Tobie tak cieniutko. Wiszę kolejny tekst gospodarczy o straszeniu PT Publiczności. I mi się nie chce. I to nawet nie dlatego, że grozą wieje, ale po prostu mi sie nie chce. I co zrobisz? A tu poniedziałek mamy jeszcze na dodatek!

Pozdrawiam serdecznie


Szanowny Groźny Aligatorze!

Bo sie podpalil chlopak.
A potem ciął na ślepo.
On jak ten maniak siedzialł przed monitorkiem i patrzył, co by tu wyciąć, a ja w międzyczasie oglądałem cudownego “Ratatuja” :-D
I powiem ci, ze mam zamiar czesciej sprawiac, by siedzial przykuty do monitorka:-D

I`m sexy motherfucker!


Ech, Lorenzo

Myslałem, ze to tylko ja tak mam:-D

I`m sexy motherfucker!


Jak dzieci

Idźcie do Pana yayco, do Jareckiego, posmiejta się , pokomentujta i kończta te marudźstwa
Mad, bo Ci hercym polecę!

Prezes , Traktor, Redaktor


Lorenzo (Mad Ciebie też się tyczy)

Szanowny, specjalnie m.in dla Ciebie wkleiłem sobie cudny tekst Woodego Allena, lecie to tak:

“Gdy byłem w Twoim wieku to miałem szesnaście lat”

:))
Prezes , Traktor, Redaktor


Maksiu

Ale wlasnie ten wątek jest po to, by pomarudzić...

A wogole to trzeba by hercy ego tu spędzić.

Skoro namowilem go, by wogole zaczal blogowac, to moze tu przyleci?

I`m sexy motherfucker!


Mad

odezwę się na prv

Prezes , Traktor, Redaktor


max

Przepraszam, ze tak z malej litery, mam nadzieje, ze nie poswiecisz temu osobnej notki piszac o mnie brzydko w tytule, ale chcialem tylko powiedziec, ze ciesze sie.

I`m sexy motherfucker!


Cholera, nie mogę wyslać Ci mojego listu?

Czy stary adres, z naszej korespondencji jest aktualny?
Wysyłam i tak. Pozdrawiam


Mad

nie pierdol, że tak powiem:)
Prezes , Traktor, Redaktor


a ze czego się cieszysz?

Prezes , Traktor, Redaktor


RRK

Tak, aktualny.
Ale przeciez tu na TXT mamy pocztę wewnętrzną, a zatem możesz przesłać informację tym kanałem:-)

I`m sexy motherfucker!


maksiu

A z tego:-D
Cos ci gołąb zdechł po drodze.

I`m sexy motherfucker!


Mud Dogu

a teraz strzel focha :P :P

“Nie ma Boga, jest motór.”


O ty taki owaki!

Zaraz takiego tekściora napiszę na ciebie, że Sergiuszowi porcięta spadną z klawiatury, ty taki owaki?

Ty, ale poważnie mówiąc tu zajebisty bas jest!!!

I`m sexy motherfucker!


Mad

ups Mud

no ba! Les Claypool – maestro odjechanego basu … :)

“Nie ma Boga, jest motór.”


S.

Prosze Admina, by jak najszybciej zrobil porzadek ze Stopczykiem, ktory celowo po raz sto pierdziesiaty celowo znieksztalca moja chujowa ksywke!!!!

I`m sexy motherfucker!


poproś Igłę

żeby mnie wybatożył szpicrutą po dziedzicu z białego dworku z kolumnami na frocie :P

“Nie ma Boga, jest motór.”


S.

to ma byc kara nie przyjemnosc

I`m sexy motherfucker!


na pieszczotęto trzeba

zasłużyć :P

to może jako karę 230 razy przepiszę najdłuższy post blogera-o-nicku-zaczynającym-się-na-w?

“Nie ma Boga, jest motór.”


az tak lubisz sie katowac?

I`m sexy motherfucker!


dla sprawy

wszystko! nawet Paliwodę bym przepisał na świeżo poliniowanym arkuszu :)

“Nie ma Boga, jest motór.”


Co do PiPi,

to mysle wlasnie nad zajebistym happeningiem.

I`m sexy motherfucker!


chętnie się przyłącze

ale ma być na maxa libertyńsko :)

“Nie ma Boga, jest motór.”


to bedzie akcja stulecia

jutro, a raczej dzisiaj po poludnie napisze ci na priva w skrocie o co chodzi.

I`m sexy motherfucker!


okejos :)

hvala ljepa!

“Nie ma Boga, jest motór.”


phhhh

no i teraz nie wiem, czy ty mi propozycje skladasz, czy obrazasz:-D

I`m sexy motherfucker!


Stopczyk

Jutro ci przysle, ok?
Dzisiaj tak jestem zmulony, ze dopiero przypomnialem sobie, jak sie nazywam.

I`m sexy motherfucker!


Zmulony

czyli jednak Mud :)

okejos ja też jestem jak błoto :P

“Nie ma Boga, jest motór.”


Jednak Mud:-D

tosmy sie zawyrusowali, pardon my french- zawirusowali…

I`m sexy motherfucker!


Subskrybuj zawartość