Wpis jest spontaniczny i jako taki może być chaotyczny, niegramatyczny, a przez to nieśliczny

Lata sobie człowiek po sieci, jak leci i zatrzymuje się, by czytać jak obleci

Wpadłem więc na tefałen dwadzieścia cztery peel, które zamieściło notatkę o dr G.

Jakiś niezwykle przemyślny redaktor dał tytuł “Dr G wiedział, że zabije”.

No cóż, jest to kolejny dowód, że pracownicy tej stacji oraz portalu czerpią wzory z “Faktu” “SuperExpressu” “The Sun” czy “National Esquire”.

Coraz bardziej zastanawiam się, skoro idą tropem ww redakcji, dlaczego prezenterki ie występują nago, a portal nie zamieszcza zdjęć gołych bab.

O co mi chodzi?
Ano, że pod ichnimi wiadomościami jest taka opcja, co by internauta mógł sobie skomentować.

Skomentowałem więc: “Zdajecie sobie Państwo sprawę, że tytuł wiadomości jest pomówieniem. Pozdrowienia. Mad Dog/Tekstowisko.com”

Komentarz nie ukazał się, za to pół godziny później tytuł tej samej wiadomości brzmi już: “Adwokat: decyzje Mirosława G. były słuszne”.

Śmiać się, czy płakać?

Gówniarstwo?

Ale cobyniebylotakstrasznoismieszno polecę Jerrym:

“Zapraszam do kącika rozrywki”