Koniec dnia. Trzy.

71aed965c65ebc53.jpg

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Szaanowny Szalony Psie

I tak się wlasnie czuję. Wrócilem przed chwilą z kolacji kończącej calodzienne omawianie przyszlorocznej strategii. O Boszszsz…:((

Pocieszam się, źe jeszcze jutro, pojutrze i znowu sobota.

Pozdrawiam z dużą dozą dyskomfortu, ale i podejrzliwie, bo cos mi Twoje intencje przy tym zdjęciu jakies takie się wydają... Albom już calkiem senny


Alez drogi Lorenzo

Nic z tych rzeczy:-)

Postanawiam na przemian błaznowac i ratowac swiat:-)

Staram sie konczyc kazdy dzien obrazkiem do zadumy, tak w ramach zbawiania swiata:-)

Ten jest jak najzupelniej powaznie.

I przypadkiem nawiazuje do dzisiejszego postu Paliwody:-D

It`s good to be a (un)hater!


Psiak

No patrz.. ja też walnąłem coś na koniec dnia.. ale przeszło bez echa:( ;p


Oj nie placz PI,

Bo i tekst byl za trudny pewnie.

It`s good to be a (un)hater!


Psiak;p

a kto tu płaczę ;) ot tak mi się Kajetan skojarzył ;D ( o cholera.. hmm nie ten emot u góry;])


PI

Ja tam macham im już z oddali.

It`s good to be a (un)hater!


Ty się nie starasz kończyć...

Ty chcesz nas wykończyć! Jeść mi się odechciało. Do wesela się zagoi.


Eumenesie

Smacznego!
:-)

It`s good to be a (un)hater!


Witamy Mad Dog !

Bardzo dziekujemy Ci za zaproszenie, Igla niestety byl szybszy :-) i zalogowalismy sie juz z jego “linku zapraszalnego”.

A propos spotkania, o ktorym wspomniales u Szeryfa na S24 – byloby to zapewne bardzo przyjemne przezycie.

Pozdrawiamy !

Michelle & Jerry

P.S.

Nasz pierwszy test na Tekstowisku – wkrotce


Michelle & Jerry

Witajcie!
Cieszę się, że tu jesteście!

:-)

It`s good to be a (un)hater!


Szeryfie

miło! bardzo!
Prezes , Traktor, Redaktor


@

Widzisz pan panie Mad Dogu- Paliwoda przeprosil- teraz tylko Ty jestes ten zly :->


Eeee, tam...

W koncu nick zobowiązuje, nie?
:-D

A tak wogole, czy ktoś to zauwazyl: Paliwoda przeprosil za FORMĘ, nie za treść.

Ech, ludzie to są naiwni.

It`s good to be a (un)hater!


Mad St de Dog

to ten Paliwoda jest pod stołem?

dwa dni mnie nie było i staciłem najlepszą nawalankę od czasu D-Day
:(


Sir Hamilton

Zaluj, normalnie zaluj, niektorzy siedzieli do trzeciej nad ranem.
Starenki, jatki to byly.
A zobacz, co po tym wkleilem na tamtym blogu.

It`s good to be a (un)hater!


Mad St de Dog

to jakbyś czekał w oknie 5 odzin na przejazd prezydenta, a w kluczowych 30 sekundach był w kiblu :(


Subskrybuj zawartość