Mszana Dolna Słoneczna

Prawie tysiąc gospodarstw w gminie Mszana Dolna otrzyma w przyszłym roku baterie słoneczne – donosi krakowski Dziennik Polski. Otrzyma, bo większość kosztów pokryje UE, budżet państwa i gmina.

U nas to wciąż sensacja i dziwactwo. A przecież jeszcze w tym roku ma ruszyć Andasol – 50-megawatowa, pierwsza w Europie przemysłowa, komercyjna elektrownia słoneczna. To już nie są eksperymenty.

50 MW to niewiele, ale na Radom i okolice by starczyło. Koszt – 300 mln euro – nie jest zaś kosmiczny. Oczywiście nasłonecznienie w Polsce jest dużo mniejsze i nie żądam natychmiastowej budowy kopii Andasolu.

Ale chciałbym znać odpowiedź na pytanie o plany kolejnych rządów RP – poza tym, że węgiel chcemy kopać zawsze, a opłat emisyjnych wolimy nie płacić nigdy. Poza niedawną wzmianką wicepremiera Pawlaka, że może by tak wrócić do planu budowy jednej elektrowni jądrowej.

Andasol jest rewolucyjny nie tylko ze względu na rozmiar, ale też przez sposób magazynowania energii. Mieszanka takich rozwiązań, wiatraków, wykorzystania energii geotermalnej, energetyki jądrowej – może być realnym wkładem w podaż energii. Uzupełniona o plan redukcji popytu – będzie programem energetycznym godnym Polski XXI wieku.

Ale nie widzę żadnego z tych elementów. Na gadaniu się kończy. Jeszcze długo Mszana Dolna będzie u nas przyrodniczą ciekawostką.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Krzysztofie

nie słuchałem czy w Radiu o tym mówiłeś, ale pewnie nie bo inne tematy były “ważniejsze” ale warto o tym rozmawiać.

Teraz jest tak że jak gmina nie ma pomysłu to musisz sam szukać instytucji które pomoga założyć solara znaczy dofinansować (a to koszt od 10-30 tysięcy)

I to jest problem, bo widze że np. ludzie z kasa maja pozakładane te solary i im to ładnie działa (a kasę mają czyli w teorii na kiego im to prawda?)

I druga sprawa, w tej chwili żeby stawiac np. wiatraki trzeba wyprodukowana energię oddać do sieci przesyłowej i dopiero póxniej odebrac od ZE w gotówie.

Chore, są pośrednicy.

Tutaj prawo powinno byc zmienione, bo co to za prawo które nakazuje Ci oddawać to co sam na swojej ziemi produkujesz…

Nie zna się na szczegółach

prezes,traktor,redaktor


Nie tylko Mszana, Panie Krzysztofie

podobnie będzie (choc właściwie już sie zaczyna) w Szczawnicy.

Pozdrawiam serdecznie


Subskrybuj zawartość