Panie Piotrze!

Panie Piotrze!

Wolny rynek jest tylko we frazesach. Jeśli nie mamy prawa we dwójkę założyć banku bo: nie mamy nieposzlakowanej opinii, wystarczającej ilości „pieniędzy”, właściwie wyposażonego lokalu, czy jakiegokolwiek innego administracyjnego wymogu, to rynek nie jest wolny. Na wolnym rynku, banki nie mogłyby grać długo przeciwko ludziom. Pojawiłaby się konkurencja. Natomiast w sytuacji reglamentowanego dostępu do rynku, zmowa jest skuteczna.

Pozdrawiam

Myślenie nie boli! (Chyba, że…)


Repolonizacja banków – tak, ale z głową By: GadajacyGrzyb (5 komentarzy) 30 lipiec, 2015 - 20:24