Panie Gadający Grzybie!

Panie Gadający Grzybie!

Gratuluję fuchy. Mój krewny, który pracował w NBP w Warszawie, twierdził, że wsiadając do windy odliczał guziczki od góry, bo pięter w górę niewiele i łatwo policzyć, a w dół to po pierwszym skarbcu, drugim skarbcu itd pojawia się pierwsze piekło…

Pozdrawiam

Myślenie nie boli! (Chyba, że…)


Felieton referendalny By: GadajacyGrzyb (2 komentarzy) 5 wrzesień, 2013 - 20:02