W przelocie od archiwum do niebytu

W przelocie od archiwum do niebytu

Ten tekst jest bardzo grzeczny i poprawny. Po prostu & jak zwykle, punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Choć może powinnam nazwać to miejscem otumanienia, co (tak czy siak) gwarantuje odpowiednie uprzedzenia i braku obiektywizmu.

Proponuję tryknąć głową w ścianę. Otrzeźwieć z naiwności! Ideały (na użytek komentowania pasożytnictwa politycznego) zostawić w chlewie, czyli tam gdzie już dawno temu zostawili je politycy. Wszyscy!

Papatki.


Ja, szczery prawicowiec – konserwatysta... By: szuan (6 komentarzy) 28 luty, 2013 - 00:00