@JJ

@JJ

Nie zamarzłam, choć istotnie – przyznaję – taki scenariusz był w pewnym momencie rozważany jako prawdopodobny.
Zmagałam się ze złośliwymi przedmiotami, które uparły psuć się jeden po drugim.

Pozdrawiam (przed)Świątecznie.


Tekstowisko zamarzło? By: jarecki (9 komentarzy) 9 grudzień, 2012 - 14:15