Panie Referencie,

Panie Referencie,

Saint-Just wspomina wuja kłusownika?
Vive le blog poste-politique!

Aaa… i najważniejsze… garsonka wcale nie była grafitowa, tylko kremowa.
Grafitowe, jeśli już w ogóle były, to były pończochy!
Zresztą niech Pan sam zerknie:

darmowy hosting obrazków

Piszę to, nie aby dyskutować na noże, z zaciśniętymi zębami, nie po to by Pana obrazić, pokazać, że jest Pan gupkiem/zdrajcą/antypatriotą czy innym dupkiem, tylko aby się cieszyć sporem…

Pozdrawiam serdecznie


KRZESŁO By: referent (6 komentarzy) 4 marzec, 2010 - 14:08