Panie Grzesiu!

Panie Grzesiu!

tecumseh

MAW,„Grześ – „tamtych” zostało po wojnie niecałe 1 % , w dowództwie UB stanowili 40 %. Myślę, że to wystarczy za komentarz.”

Nie wystarczy i to z kilku względów.

Logiczne jest, że przetrwało najwięcej Żydów w ZSRR albo tych skomunizowanych, którzy tam uciekli, nie dziwi więc, że oni popierali też nową władzę.

Ludzie, którzy przeżyli kilka lat pod skrzydłami wujka Dżo musieli być albo głupcami albo skończonymi skur…mi żeby popierać ten system. Zatem wcale nie jest takie jasne, dlaczego tak duży odsetek Żydów to robił.

Wśród kilku milionów Żydów polskich raczej komuniści nie dominowali ani nie stanowili żadnej znaczącej grupy przed wojną, ale np. Żydzi ortodoksyjni, tradycyjni np. wyznawcy chasydyzmu byli dużo łatwiejsi do namierzenia i dużo trudniej mogli przetrwać Holocaust.

Więc dla mnie, trzeba uwzględniać wszystkie okoliczności tu, jak w każdej sprawie.

Wbrew temu co sobie Pan wyobraża, ciągotki lewicowe wśród narodu wybranego są dosyć powszechne, co przeczy obiegowej teorii o ich wybitnych uzdolnieniach intelektualnych. Wystarczy wspomnieć o kibucach, które przez wiele lat utrzymywano w Izraelu wbrew wszelkiemu rachunkowi ekonomicznemu.

Niemniej generalnie zgadzam się z Panem w sprawie zasadniczej, że trudno przedstawiać konflikt AK – komuniści jako konflikt narodowy. To, że w AK odsetek Żydów był mniejszy niż w UB, to nie znaczy, że AK była antyżydowska, a ubecja prożydowska. W końcu pogrom w Kielcach to nie akowcy sprowokowali tylko ubecy.

Pozdrawiam


Skąd się biorą bolszewicy? By: jjmaciejowski (29 komentarzy) 29 styczeń, 2010 - 21:10