Merlocie,

Merlocie,

też jestem zarobiony, a jednak solidnie podchodzę do swoich obowiązków.
Pewnie za to jestem tak lubiany i szanowany.:)

Xipe np. niby jest niezainteresowany, ale podejrzewam, że to tylko taka poza.
Tak jak stopczykowe nieczytanie mnie.
Bo jeśli rzeczywiście docent mnie nie czyta, to musimy mieć fascynujący kontakt telepatyczny. Jest między nami chemia…

Tylko w ten sposób można tłumaczyć fenomen zniknięcia freda kampinoskiego akurat w momencie, gdy pojawiła się moja o nim opinia.:)

Wychodzę więc na przeciw i wyjaśniam wszystkim niezainteresowanym i niewidzącym:

Od czasu gdy blogerka E. Michalik dziękowała mi ze łzami w oczach za wsparcie, aby uniknąć nieporozumień, zrezygnowałem z przysrywek ekskluzywnych.

Wyszedłem naprzeciw zapotrzebowaniu klienta i dostosowałem je do specyfiki rynku.
Od tamtego czasu produkt mój jest dostępny i czytelny dla każdego, nawet dla pospolitego durnia.
Jednocześnie spuszczając z ceny nadal dbam, by nie stracił na jakości!

Dla napuszonej, dumnie obnoszonej ignorancji dysponuję specjalną ofertą.
Polecam gorąco!

Zaznaczam, że działam jedynie w systemie wymiany barterowej.

Mając na uwadze satysfakcję klienta, nie stosuję prostej wymiany w stosunku 1:1.
Swój towar oferuję zawsze w znacznej nadwyżce!

Ale do rzeczy:
mała próbka, nad wyraz skromnych kontaktów merytorycznych na linii X-Y(nad czym boleję) :

X : “lista proskrypcyjna NSZ – Sendlerowa znalazła się na niej za domniemane sprzyjanie komunizmowi i pomoc Żydom”

Y : “Xipototecu, kolejny raz czytam u Ciebie o Pani Sendlerowej i jej niedoszłych mordercach z NSZ.
Wyobraź sobie ze miałem honor znać Panią Irenę i jest to dla mnie prawdziwa nowość.
Jakbyś mógł dać jakieś namiary na źródła Twej wiedzy byłbym wdzięczny”

X : “Jutro postaram się dostarczyć Ci twardych dowodów”.

Od tego czasu minęło już około 500 jutr, więc twarde wówczas dowody pewnie już zmiękły. Normalna kolej rzeczy…

Za to podczas kolejnej nagonki u referenta Bulzackiego wywiązała się taka oto wymiana zdań, zainicjowana, przez WSPana X.:

X : “Yassa,“Europa” jest dodatkiem do Dziennika…nie do Faktu – jak raczyłeś napisać.
Jak już się to kupuje, to się kupuje co sobotę, więc wybacz nie wierzę, że to co napisałeś to zwykła pomyłka. Bo to zbyt wyjątkowe zjawisko jest.
Myślę, że nie miałeś Europy w ręku.
I tak jak docentowi, nie chce mi się z tobą gadać!”

Y : “Xipetotecu, w czasach gdy pochłonięty byłeś liczeniem sześciokątów w futbolówce, wydawnictwo Axel Springer raz w tygodniu do Faktu dodawało wkładkę; Europa – Tygodnik Idei.
Ten sam, który dołączono do Dziennika po jego zaistnieniu na rynku. Z tą samą redakcją, o takim samym profilu.

Trudno, chyba rzeczywiście nie mamy o czym ze mną gadać.”

Powyższe to tylko szczątkowa dokumentacja mająca wykazać, jak płynna jest granica między poważną merytoryczną dyskusją a tanią przysrywką.

Na koniec mała rada dla niezainteresowanych; trzeba dowiedzieć się u niewidzącego, jak to się robi, że mnie nie ma.
Dla komfortu psychicznego to bardzo użyteczny patent godny polecenia.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie


Personalia By: merlot (348 komentarzy) 20 styczeń, 2010 - 22:46
  • Niestety, ubolewam, By: Pino (21.01.2010 - 23:42)
  • Xipe witaj! By: merlot (21.01.2010 - 23:36)
  • Daruj sobie, By: Pino (21.01.2010 - 23:33)
  • Za słownikiem języka polskiego... By: xipetotec (21.01.2010 - 23:14)
  • Xipe, By: Pino (21.01.2010 - 22:55)
  • Wiesz co Pino... By: xipetotec (21.01.2010 - 22:49)
  • odpowiem poetycko By: Pino (21.01.2010 - 22:35)
  • Pino By: xipetotec (21.01.2010 - 22:31)
  • Im więcej was, tym lepiej... By: Pino (21.01.2010 - 21:47)
  • Wszystkiego najlepszego! By: xipetotec (21.01.2010 - 21:45)
  • Jacku i Griszqu By: merlot (21.01.2010 - 20:46)
  • Jakie to piękne... By: Pino (21.01.2010 - 20:21)
  • To dziwne miejsce By: merlot (21.01.2010 - 20:13)
  • Nie, nie, By: Pino (21.01.2010 - 19:47)
  • Karczmarz jest niedzisiejszy By: merlot (21.01.2010 - 19:44)
  • Pino, By: scroll (21.01.2010 - 19:39)
  • No dobra, By: Pino (21.01.2010 - 19:34)
  • Druhu Merlocie, By: scroll (21.01.2010 - 19:16)
  • Pani Agawo, By: Pino (21.01.2010 - 17:37)
  • Zamiast piesni karteczka By: agawa (21.01.2010 - 17:27)
  • Docent, By: Pino (21.01.2010 - 17:03)
  • Tomaszu By: hgrisza (21.01.2010 - 16:19)
  • no tak Merlocie By: JacekKa (21.01.2010 - 16:01)
  • merlocie By: jozefstopczyk (21.01.2010 - 15:45)
  • Nie ma spadówy, By: Pino (21.01.2010 - 14:30)
  • nołofęs i hopla hopla, Pino By: merlot (21.01.2010 - 14:23)
  • Panie Fototechniku, By: Pino (21.01.2010 - 13:06)
  • Jerzy, żadne ciągotki militarne. By: merlot (21.01.2010 - 13:00)
  • Agawo, By: merlot (21.01.2010 - 12:51)
  • Pino By: merlot (21.01.2010 - 12:45)
  • Tomku! By: jjmaciejowski (21.01.2010 - 11:35)
  • Z trąbką weselej By: agawa (21.01.2010 - 10:24)
  • Czytam tekst Odysa, By: Pino (21.01.2010 - 09:18)
  • że co? By: jozefstopczyk (20.01.2010 - 23:16)
  • Że jak? :) By: Pino (20.01.2010 - 23:06)