Dorcia

Dorcia

niekiedy spotykam (w lustrze) takiego co to kiedyś chciał udowodnić aferę w ZUS-ie.
Sprawy potoczyły się szybko.
Z rzeki wyciągnięto zwłoki denata, który nie miał przy sobie dokumentów, policja podała dane tego z lustra…
Jakiś czas później drogę zajechał nam obcy samochód, z którego zaczęli do nas strzelać.
Potem ginie mój przyjaciel potrącony przez auto a idący z nim facet (podobny do tego z lustra) w stanie ciężkim ląduje w szpitalu
A potem sprawy toczyły się rozmaicie…
Czytaj a się dowiesz :)
Pozdrawiam
Czego można chcieć od ZUS?
Czy istnieje coś takiego jak “afera zusowska” ?
Czytaj, a się dowiesz :)


ZUS czyli pierwsza władza? By: dorciablee (11 komentarzy) 21 styczeń, 2010 - 15:55