Pytanie brzmiało

Pytanie brzmiało

Czy jestem wzruszony?

Nie, nie jestem wzruszony.
Bo mam serce z kamienia.

Takich historii w Galicji Wschodniej były tysiące, nie jestem w stanie wzruszać się nad każdą znich.

Czym innym, natomiast jest wyciągnięcie wniosków z nich.

A te są dla mnie jasne.

Opisać to, pokazać w jak najszerszym ujęciu i zamknąć rozdział.
Żyjących winnych ukarać, ich pogrobowców ( dzisiejszych banderowców ) napiętnować.
Tym bardziej, że sami czystych rąk nie mamy.

I iść do przodu.

W imię racji stanu oraz budowy dobrosąsiedzkich stosunków.


O pewnej rodzinie - Igle do szuflady By: KriSzu (8 komentarzy) 16 styczeń, 2010 - 22:03