Grześ

Grześ

W sensie osobistym: życzeń i dobrych słów jakie usłyszałem, wcale nie przychodzi mi do głowy myśl, o ich nieprawdziwości.

Mam na myśli bardziej to co dzieje się w przestrzeni publicznej: wojny są toczone i pewnie tak będzie. Gdyż świat naszych życzeń się zrealizuje w pełni na drugim brzegu.. .

A teraz jedynie jego małe brylanciki. Które trzeba schować głęboko i nie pozwolić sobie ich wyrwać lub rozbić.. .

Jakoś mocniej niż zwykle – chyba – zdałem sobie z tego sprawę, czemu dałem wyraz.

DO jutra!

************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .


Duchowość powszednia: Ocalić od zapomnienia.. . By: poldek34 (5 komentarzy) 29 grudzień, 2009 - 23:47