Hm,

Hm,

uroczy tekst:)

Acz nie zazdroszczę, bo ja nienawidzę załatwiania spraw urzędowych wszelakich, nawet jak obsługa miła.

Ale w bankach jakos mój pech dotychczas mnie omijał.

Co innego w sklepach, urzędach, na poczcie itd

Pozdrawiam zdziwiony, że przegapiłem ten tekst.


Na bank! By: cierncyprysu (13 komentarzy) 27 maj, 2009 - 16:22