Pani Pino!
Gotuj z Pino, czyli kałakutas By: Pino (33 komentarzy) 11 grudzień, 2009 - 00:00
- O czerwone, By: Pino (12.12.2009 - 18:09)
- Pani Pino! By: jjmaciejowski (12.12.2009 - 01:40)
- Nie wiem, By: Pino (12.12.2009 - 01:24)
- Mam napisane, ale nie kumam o jaka borówkę się rozchodzi By: scroll (12.12.2009 - 01:17)
- Z ulicy Gzymsików By: Pino (12.12.2009 - 01:09)
- w kwestii formalnej: By: scroll (12.12.2009 - 01:03)
- Też ładnie, By: Pino (12.12.2009 - 00:09)
- Pani Pino! By: jjmaciejowski (11.12.2009 - 22:26)
- Panie Jerzy, By: Pino (11.12.2009 - 20:59)
- Pani Pino! By: jjmaciejowski (11.12.2009 - 20:34)
- miałem gdzieś fotkę tej karty By: jozefstopczyk (11.12.2009 - 12:12)
- Lol :D By: Pino (11.12.2009 - 12:09)
- niesamowite By: jozefstopczyk (11.12.2009 - 12:07)
- @tosia By: txt (11.12.2009 - 11:25)
- Maszyna :-))) By: tosia (11.12.2009 - 11:13)
- i tak się nie uda, czyli... uwaga! - pierwsza próba By: tosia (11.12.2009 - 11:11)
- boją się ich By: jozefstopczyk (11.12.2009 - 07:46)
- Teraz można też mniej tych krzaków używać By: txt (11.12.2009 - 02:37)
- Ostatnia Wieczerza, By: dorciablee (11.12.2009 - 02:00)
- To pije herbatę, By: Pino (11.12.2009 - 02:00)
- Jeszcze Ostatnie Tango w Paryżu i Ostatni Mohikanin. By: dorciablee (11.12.2009 - 01:55)
- A to też :P By: Pino (11.12.2009 - 00:55)
- ostatnie słowo do draki By: jozefstopczyk (11.12.2009 - 00:52)
- Osobiście By: Pino (11.12.2009 - 00:51)
- Ta ostania niedziela By: tecumseh (11.12.2009 - 00:49)
- parówkowym skrytożercom By: jozefstopczyk (11.12.2009 - 00:47)
- Ostatni kielonek By: Pino (11.12.2009 - 00:43)
- No, no, By: tecumseh (11.12.2009 - 00:41)
- albo bułki z kapustą By: jozefstopczyk (11.12.2009 - 00:39)
- To coś jak duńczyk, By: Pino (11.12.2009 - 00:33)
- z zofią jest jak z radziecką optyką By: jozefstopczyk (11.12.2009 - 00:32)
- Wino jest mi obce, By: Pino (11.12.2009 - 00:27)
- butelkę Sophii półwytrawnej By: jozefstopczyk (11.12.2009 - 00:25)
Pani Pino!
Właśnie stąd się wzięło pytanie pana Jassy. Borówki w Krakowie są czarne/granatowe a w Warszawie czerwone. Pytanie o które Pani chodziło.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 12.12.2009 - 01:40