No, to bardziej

No, to bardziej

zagmatwać już się nie dało :)

Domyślam się, że to próba przekazania czegoś ważnego połączona z pełną konspiracją uczestnika.

Między wierszami doczytuję też, że jak nic dałoby się tę redakcję poprowadzić inaczej. I sporządzająca tę notkę wie jak ;)

Pozdrawiam i nie zazdroszczę tej drogi na szczyty sławy :))
Gdzieś tam u siebie, albo nie u siebie wcale, wspomniałem czym jest ostatni stopień wtajemniczenia w dziennikarstwie, albo w dziennikarstwie
__________________________________________
mnie już nic nie przeraża tak bardzo
wzrusza mnie płacz skrzywdzonego dziecka
i bezsilność złamanego człowieka.


Rozmyślania dziennikarskie By: cierncyprysu (14 komentarzy) 9 listopad, 2009 - 22:46