o bljad...

o bljad...

Natalia Julia – zawsze możesz wyjechać do Irlandii, gdzie aborcja wciąż jest zakazana (bo to jakaś obsesja u ciebie). To jest ogólnie katolicki, cnotliwy i moralny kraj, a władzę świętego Kościoła powszechnego tysiące dzieci poczuły tam na własnej dupie. Niestety – dosłownie.

A co do “rządu światowego” ... Miej litość dziewczyno. Ja na ten przykład trzymam kciuki za silną Unię Europejską, mówiącą na zewnątrz jednym głosem. Bo inaczej o świecie będą decydować Waszyngton, Moskwa i Pekin, a nam Europejczykom zostanie rola drugorzędna. Tego chcesz ?


Antyutopia to rzeczywistość By: njnowak (2 komentarzy) 10 październik, 2009 - 18:43