Panie Zbyszku

Panie Zbyszku

Z przyjemnością przeczytałam ten tekst. Jest wyważony i pozbawiony “ideologicznego zadęcia”.

Mnie też nie dziwi ostracyzm ze strony KK. No trudno, ten człowiek odrzucił pewne dogmaty i przestał się mieścić “w konwencji”. Dokonał wyboru, do którego miał pełne prawo.

Jednakże z drugiej strony widać jak na dłoni kierunek, który starają się utrzymać za wszelką cenę luminarze nauki. Nie tylko polskiej i nie tylko w dyscyplinie pt. “teologia”.
To powszechne dążenie do zakładania kagańca na twarz wszystkich “myślących inaczej”; usuwanie niewygodnych ludzi i ich argumentów zamiast podejmowania z tymi ludźmi i ich argumentami merytorycznej dyskusji; pęd w stronę naukowego unitaryzmu – staje się nie do zniesienia.

Pozostając z nadzieją na ostateczny upadek tych totalitarnych zapędów, pozdrawiam.


Naukowcy nie chcą Polaka By: zibiglos (3 komentarzy) 30 wrzesień, 2009 - 20:11