Panie Tarantulo

Panie Tarantulo

Piękne, że powtórzę jak echo po przedmówcach.

Józio nie tylko w dobrym nastroju, ale też widzę jak nieustraszonym kotem jest chodząc po śniegu. No, no… Zadziwiające.

Studnia mi się podoba. Ma nowe wiaderko.

Pozdrawiam Pana serdecznie.


Zimowa pocztówka z Pogórza Grybowskiego By: analityk (12 komentarzy) 23 luty, 2009 - 09:45