No Panie Referencie,

No Panie Referencie,

długo to Pan nie wytrzymał:)
A wydawało mi się że znajomość wielkiej literatury może być przydatna i ułatwiać życie codzienne.:)

Zaniepokoił mnie Pan tym Wiecheckim.
Nawet sprawdziłem. Tak, Wiech to Stefan Wiechecki. I lepiej żeby to pozostało między nami:).
Bo gdyby tylko pani R. o tym się dowiedziała , to niechybnie znalazłyby się dowody na związki rodzinne ministra, cuchnącej nieświeżą rybą koalicji, ze znanym stalinistą.:)

Oj, byłaby jazda…:)

pozdrawiam


Koncepcję By: archiwumreferenta (20 komentarzy) 3 grudzień, 2008 - 20:25