Panie Krzysztofie

Panie Krzysztofie

Największe zdumienie wzbudziła we mnie zachęta za strony KE do olewania kryteriów z Maastricht. Choć w zasadzie nie powinienem się zdziwić, bo ustalenia co do powiększania deficytu ponad 3% PKB zapadły faktycznie na październikowym spotkaniu Czwórki. Ale, że je poparła KE? No, no… się porobiło.
A my, jak te baranki, teraz dopiero będziemy się “zacieśniać” wkraczając na drogę ERM2. Ale jak się nie chciało wcześniej…

Pozdrawiam.


Bruksela: koncert życzeń By: leski (18 komentarzy) 26 listopad, 2008 - 22:49