Tusku nie poszedł,

Tusku nie poszedł,

bo gadałby sobie z Merkelową po niemiecku a pan prezydent podszedłby i nichtfersztejen. Może też juz nie chciał być poklepyway po europejsku…

Niezaproszenie prezydenta Wałęsy to chamstwo żoliborskie do kwadratu, ale czego się spodziewać po takiej kindersztubie!


Bal i operetka By: Sylnorma (11 komentarzy) 10 listopad, 2008 - 10:35